Badyl masz pewnie na myśli Misiaczki w pełnym umundurowaniu.
Ja mam o nich jak najlepsze zdanie. Trafiam na same cukiereczki. Ilekroć coś działo się z autem czy inna potrzeba, pojawiali się,...
rozwiń
Badyl masz pewnie na myśli Misiaczki w pełnym umundurowaniu.
Ja mam o nich jak najlepsze zdanie. Trafiam na same cukiereczki. Ilekroć coś działo się z autem czy inna potrzeba, pojawiali się, jak grom z jasnego nieba i oferowali pomoc. Poczucie humoru mają bezcenne.
Operacyjnych, w cywilkach lubię jeszcze bardziej :) Jeszcze jak spacerują w parach czy grupie to jakieś pozory normalności zachowują. Solo natomiast, czuć ich na kilometr.
Weź takich Łowców Cieni :) To już w ogóle jazda ...
Co do opinii to czasami jest bez znaczenia a często im gorsza tym lepiej.
Osobiście, w zwykłym, codziennym życiu, zadbałam o to, żeby mieć spokój i "z głowy" kawki, przyjaciół domu itd bzdury.
W ogóle mnie to nie kręci. "Bardzo złe zdanie" może być ulgą i błogosławieństwem :)
zobacz wątek