Śmieć, nie przeciwnik
Mogę cię obrzygać.. na polemikę z tobą szkoda zachodu.
Właśnie wykazałeś, jak wiarygodny jesteś. Głupiejesz wobec rzeczowych argumentów.
Wraz z...
rozwiń
Śmieć, nie przeciwnik
Mogę cię obrzygać.. na polemikę z tobą szkoda zachodu.
Właśnie wykazałeś, jak wiarygodny jesteś. Głupiejesz wobec rzeczowych argumentów.
Wraz z twoimi klonami nadajesz się wyłącznie jako kanaliza. Obrzucać g*nem.
Mózgu zero...
A kiedyś co niektórzy cię szanowali. Wtyd, panie tomeczku
zobacz wątek