porażka
dawno nie byłam w kinie czekając aż film się skończy...niestety do końca nie wytrwałam i wyszłam w połowie...współczułam wszystkim Panom, którzy męczyli się podczas seansu, ale czegoż się nie robi...
dawno nie byłam w kinie czekając aż film się skończy...niestety do końca nie wytrwałam i wyszłam w połowie...współczułam wszystkim Panom, którzy męczyli się podczas seansu, ale czegoż się nie robi w imie miłości.... ;)
zobacz wątek