Przepraszam, że tak to ujmę, ale to patologia, przynajmniej dla mnie. Staranie się to związek, pierścionek to symbol . Nie chcę Cię wrzucać do jednego worka ale pisze o obserwacji związków na około...
rozwiń
Przepraszam, że tak to ujmę, ale to patologia, przynajmniej dla mnie. Staranie się to związek, pierścionek to symbol . Nie chcę Cię wrzucać do jednego worka ale pisze o obserwacji związków na około - jeżeli kobieta przykłada jakąkolwiek wartość do prestiżu pierścionka (nie pisze o guście ale jego wartości materialnej ) to związek sam w sobie przeważnie jest dla niej środkiem do celu (dzieci, ślub, opiekun, sponsor) aniżeli jest w nim dla relacji międzyludzkiej , tworzenia głębi.
Ma się podobać, i tyle . Być ładnym symbolem.
To ile wyłożę to co to ma do starania?
To jest wynik przekonań, przywiązania do stereotypów lub najwcześniej lęku że wybranka zmieni lub odrzuci bo ceni sobie nadto wartości materialnej. Osoby które prawdziwie tworzą głęboką więź mogą sobie dac pierścionek i za parę groszy, i nie będzie mieć to zadnego wpływu na ich uczucia.
Od razu mi się przypomniało jak w mojej jakiejś historii panna powiedziała że ona jest pewna uczuc dopiero jak jest ślub. Omfg , tylko tyle można powiedzieć często na podejście kobiet
zobacz wątek