Widok
i w taki właśnie sposób rozleniwia się drugą połówkę... potem płacz bo jedna strona się nie stara o drugą ;) a jak ma się starać skoro nawet przy zaręczynach nie ma się żadnych wymagań?
broń boże nie jestem materialistką i nigdy nie byłam ale uważam, że pewne sprawy wymagają wkładu finansowego, zwyczajnie. jeśli decydujesz się na ślub i wesele to wiesz, że musisz mieć na to pieniądze. jeśli pragniesz dziecka to wiesz, że samą miłością go nie wykarmisz i musisz mieć jakieś zaplecze finansowe, inaczej świadomie się raczej nie decydujesz kiedy sam nie masz za co żyć.
analogicznie jest z zaręczynami. jeżeli nie masz pieniędzy- poczekaj z tym. dla kobiety zaręczyny są bardzo ważnym momentem życia, jasne, że najważniejsza jest miłość i chęć spędzenia z drugą osobą reszty życia... ale już jak zamierzasz poprosić drugą osobę o rękę to przynajmniej się postaraj.
dlatego uważam, że oświadczyny z pierścionkiem zastępczym/bez pierścionka/z pierścionkiem z automatu z gumami balonowymi już od progu zapowiadają dalszy ciąg związku, w którym idzie się po linii najmniejszego oporu.
ludzie wydają po 500-600zł miesięcznie na papierosy albo inne używki więc nie sądzę żeby kupno pierścionka było aż tak wielkim poświęceniem finansowym, na które nikt nie mógłby sobie pozwolić ;)
moim zdaniem ładne, klasyczne pierścionki to koszt około 1300-1500zł. ja sama nie chciałabym dostać droższego, uważam, że to jest rozsądna cena.
broń boże nie jestem materialistką i nigdy nie byłam ale uważam, że pewne sprawy wymagają wkładu finansowego, zwyczajnie. jeśli decydujesz się na ślub i wesele to wiesz, że musisz mieć na to pieniądze. jeśli pragniesz dziecka to wiesz, że samą miłością go nie wykarmisz i musisz mieć jakieś zaplecze finansowe, inaczej świadomie się raczej nie decydujesz kiedy sam nie masz za co żyć.
analogicznie jest z zaręczynami. jeżeli nie masz pieniędzy- poczekaj z tym. dla kobiety zaręczyny są bardzo ważnym momentem życia, jasne, że najważniejsza jest miłość i chęć spędzenia z drugą osobą reszty życia... ale już jak zamierzasz poprosić drugą osobę o rękę to przynajmniej się postaraj.
dlatego uważam, że oświadczyny z pierścionkiem zastępczym/bez pierścionka/z pierścionkiem z automatu z gumami balonowymi już od progu zapowiadają dalszy ciąg związku, w którym idzie się po linii najmniejszego oporu.
ludzie wydają po 500-600zł miesięcznie na papierosy albo inne używki więc nie sądzę żeby kupno pierścionka było aż tak wielkim poświęceniem finansowym, na które nikt nie mógłby sobie pozwolić ;)
moim zdaniem ładne, klasyczne pierścionki to koszt około 1300-1500zł. ja sama nie chciałabym dostać droższego, uważam, że to jest rozsądna cena.
INSTAGRAM: unbake_my_heart_
Soundcloud: https://soundcloud.com/inga-koz-owska
Soundcloud: https://soundcloud.com/inga-koz-owska
jasne. Pierścionek to pewien symbol. Symbol zaangażowania. Niech będzie taki na jaki go stać. Jakikolwiek.
Jakby nie kupił, to potem rodzina panny młodej na niego wsiądzie a koleżanki jej będą się pukać w głowę że za dziada wychodzi.
Będzie go bronić na początku, a potem ulegnie i znajdzie sobie innego.
naprawdę świetna rada Aniu. Weź idź stąd i lepiej chłopakowi nie doradzaj
Jakby nie kupił, to potem rodzina panny młodej na niego wsiądzie a koleżanki jej będą się pukać w głowę że za dziada wychodzi.
Będzie go bronić na początku, a potem ulegnie i znajdzie sobie innego.
naprawdę świetna rada Aniu. Weź idź stąd i lepiej chłopakowi nie doradzaj
to są akurat klasyczne, które mi się osobiście podobają... są w białym i żółtym złocie dostępne:
http://yes.pl/pierscionek-z-diamentem-30804
https://www.apart.pl/bizuteria/pierscionek-z-bialego-zlota-z-brylantem/1812
https://www.apart.pl/bizuteria/pierscionek-z-bialego-zlota-z-brylantem/22774
http://yes.pl/pierscionek-z-diamentem-30804
https://www.apart.pl/bizuteria/pierscionek-z-bialego-zlota-z-brylantem/1812
https://www.apart.pl/bizuteria/pierscionek-z-bialego-zlota-z-brylantem/22774
INSTAGRAM: unbake_my_heart_
Soundcloud: https://soundcloud.com/inga-koz-owska
Soundcloud: https://soundcloud.com/inga-koz-owska
Sam sobie odpowiadasz pisząc, na ile Cię stać.
Inna sprawa, czy na pewno chcesz się żenić? To dopiero rozleniwia obie strony. Ludzie zaczynają czuć, że to już to, że stało się, że na zawsze... i rozwód puka do drzwi.
Inna sprawa, czy na pewno chcesz się żenić? To dopiero rozleniwia obie strony. Ludzie zaczynają czuć, że to już to, że stało się, że na zawsze... i rozwód puka do drzwi.
"Zrozumiał, że nie tylko był jej bliski, ale nie wiedział gdzie on się kończy, a ona zaczyna"