Widok
Pies w SKM lub tramwaju
Witam,
Mam prośbę napiszcie proszę.... jak poruszacie się z pieskiem po naszej komunikacji miejskiej... moj ma zawsze smyc ale z racji ze jest mały nie ma kagańca, który jest wymagany... mogę go zabrać do autobusu, tramwaju czy skm za darmo? czy muszę coś płacić? proszę niech wypowiedzą się osoby które to przeszły :) ja od niedawna mam psa i zastanawiam się nad takimi możliwościami a na stronie www nie mogę odszukać tego co mnie interesuje: podróże z psem w Gdańsku lub przy pomocy naszej Gdańskiej komunikacji :)
Dzięki :)
Mam prośbę napiszcie proszę.... jak poruszacie się z pieskiem po naszej komunikacji miejskiej... moj ma zawsze smyc ale z racji ze jest mały nie ma kagańca, który jest wymagany... mogę go zabrać do autobusu, tramwaju czy skm za darmo? czy muszę coś płacić? proszę niech wypowiedzą się osoby które to przeszły :) ja od niedawna mam psa i zastanawiam się nad takimi możliwościami a na stronie www nie mogę odszukać tego co mnie interesuje: podróże z psem w Gdańsku lub przy pomocy naszej Gdańskiej komunikacji :)
Dzięki :)
Asd jestem uczulony na takich typków jak ty. zawsze muszą wpie**olić swoje cztery grosze.....
Do autorki wątku. Pies zawsze musi mieć kaganiec niezależnie od tego czy jest mały, duży czy tez śpi jak to napisała koleżanka wcześniej. W skmce na pewno płaci się za pieska ale co z zkm to już nie wiem. Wystarczy zadzwonić i się dowiedzieć. powodzenia :)
Do autorki wątku. Pies zawsze musi mieć kaganiec niezależnie od tego czy jest mały, duży czy tez śpi jak to napisała koleżanka wcześniej. W skmce na pewno płaci się za pieska ale co z zkm to już nie wiem. Wystarczy zadzwonić i się dowiedzieć. powodzenia :)
tak robię jak zabieram swojego kudłacza :) trzymam zdala od ludzi bo wiem że nie każdy lubi zwierzęta czy może ma "uczulenie" ;) staram się maksymalnie daleko trzymać swojego aby nie powodować "napiecia" czy dyskomfortu innym podróżującym komunikacją miejską.
Fąfara pyta znajomego:
- Jak tam u ciebie z zaopatrzeniem na święta?
- Mam pełną lodówkę.
- Czego?
- Szronu.
- Jak tam u ciebie z zaopatrzeniem na święta?
- Mam pełną lodówkę.
- Czego?
- Szronu.
Ja staram się z moją siadać na końcu tramwaju tam gdzie są te 3 miejsca siedzące. Wole odizolować się niż miała być jakaś awantura o psa. Niestety nie każdy rodzic pilnuje swoich pociech, a winę zwala się na psa.Dzieci są gwałtowne w swoich odruchach, a tego większość piesków nie lubi. Dlatego wolę trzymać się od ludzi z daleka.
W SKM na pewno się płaci. Jak przyjechałam do Gdanska miałam taką smieszna sytuacje z skm, bo nie wiedziałam, że te bilety kasuje sie na peronie, a nie w środu. Jechałam wtedy z psem i psu juz kupiłam bilet. Była kontrola. Ja smiało daje nieskasowane bilety i bilet pieska. Uratował mnie tylko ten bilet psiaka. Pan uwierzył mi, że wcale nie planowałam jechać na gapę, a po spojrzeniu na świeżą legitymację wiedział, że nie jestem z trójmiasta :)
W SKM na pewno się płaci. Jak przyjechałam do Gdanska miałam taką smieszna sytuacje z skm, bo nie wiedziałam, że te bilety kasuje sie na peronie, a nie w środu. Jechałam wtedy z psem i psu juz kupiłam bilet. Była kontrola. Ja smiało daje nieskasowane bilety i bilet pieska. Uratował mnie tylko ten bilet psiaka. Pan uwierzył mi, że wcale nie planowałam jechać na gapę, a po spojrzeniu na świeżą legitymację wiedział, że nie jestem z trójmiasta :)
"I. Przewóz bagażu ręcznego i zwierząt.
(...)
7. Przewóz psów w liczbie nie większej niż jeden pies pod opieką dorosłego podróżnego, jest dozwolony (z wyłączeniem miejsc do siedzenia) pod warunkiem, że podróżny posiada aktualne świadectwo szczepienia psa, a pies jest trzymany na smyczy i ma założony kaganiec."
Źródło:
ztm.gda.pl/img/plik_duzy_1647.pdf
"Wyciąg z przepisów porządkowych związanych z przewozem osób i bagażu ręcznego pojazdami gminnego transport u zbiorowego na terenie obsługiwanym przez komunikację miejską organizowaną przez miasto Gdańsk."
Tyle mam.
(...)
7. Przewóz psów w liczbie nie większej niż jeden pies pod opieką dorosłego podróżnego, jest dozwolony (z wyłączeniem miejsc do siedzenia) pod warunkiem, że podróżny posiada aktualne świadectwo szczepienia psa, a pies jest trzymany na smyczy i ma założony kaganiec."
Źródło:
ztm.gda.pl/img/plik_duzy_1647.pdf
"Wyciąg z przepisów porządkowych związanych z przewozem osób i bagażu ręcznego pojazdami gminnego transport u zbiorowego na terenie obsługiwanym przez komunikację miejską organizowaną przez miasto Gdańsk."
Tyle mam.
W pojazdach ZKM Gdynia biletu za psa się nie kasuje, jednakże kaganiec powinien mieć.
Z kolei w SKM bez względu na odcinek trasy bilet kosztuje 1 zł. Pies powinien mieć kaganiec i ważną książeczkę z wpisem o szczepieniu przeciwko wściekliźnie. Oczywiście nigdy nikt nie pytał o książeczkę, jak jechałam z psem, a raz kontroler zdziwił się nawet, że i dla psa mam bilet "Oo, porządna firma... Nawet pies ma bilet" :D
No i obserwując inne osoby z psami, kaganiec to rzadkość ;)
Z kolei w SKM bez względu na odcinek trasy bilet kosztuje 1 zł. Pies powinien mieć kaganiec i ważną książeczkę z wpisem o szczepieniu przeciwko wściekliźnie. Oczywiście nigdy nikt nie pytał o książeczkę, jak jechałam z psem, a raz kontroler zdziwił się nawet, że i dla psa mam bilet "Oo, porządna firma... Nawet pies ma bilet" :D
No i obserwując inne osoby z psami, kaganiec to rzadkość ;)
Kaganiec musisz założyć http://galopujacypancernik.pl/zalety-kagancow-fizjologicznych/ warto przeczytać.