Rozwiązać straż miejską !
U mnie na osiedlu straż miejska poluje na s****ące psy,
wszystko o.k. gdyby nie to, że płacą głównie stare
kobieciny za swoje pekińczyki i ratlerki, bo jak
dotąd...
rozwiń
U mnie na osiedlu straż miejska poluje na s****ące psy,
wszystko o.k. gdyby nie to, że płacą głównie stare
kobieciny za swoje pekińczyki i ratlerki, bo jak
dotąd młodzieńców gruborkarczastych z Rotwailerami
nikt nie dotyka mandatami. A takie bydle jak zrobi
kupę to tak jak jakiś nosorożec, góra guana.
Kiedyś szedłem z córką niedaleko od budynku gdzie
stacjonuje straż miejska, banda guaniarzy uderzyła
kamieniem córke w głowę, żona opatrywała córkę i
została z sąsiadem a ja skoczyłem po strażników.
Odpowiedzieli mi w taki sposób: panie nas jest
dwóch a tam cała banda. Nie poszli, wróciłem i
musiałem sobie sam dawać radę. Było to w lany
poniedziałek. Zabrać etaty strażnikom i przekazać
policji, mimo wszystko Policja jest dla mnie
bardziej wiarygodna.
zobacz wątek