Pan Ma prawo i pewnie duzy problem
jest nieswiadomy, co napisal, ale chciał dobrze... nie jest pewnie zadnym potworem, poprostu sobie nie radzi z psiakami... A co maił napisac...oddam w dobre rece 2 agresywne psiaki... nie wiem co...
rozwiń
jest nieswiadomy, co napisal, ale chciał dobrze... nie jest pewnie zadnym potworem, poprostu sobie nie radzi z psiakami... A co maił napisac...oddam w dobre rece 2 agresywne psiaki... nie wiem co sie stało ale nie akceptuja nowo narodzonego syna... kto by takiego przygarnał pieska jednego, a tym bardziej dwa?.
Psy jak gdzies wyzej napisałam, maja swoj specyficzny jezyk, a amstafy juz wogole osobisty dialekt i trzeba naprawde sporo wiedzy i cierpliwosci aby tego psa wychowac na przyjaciela, lagodnego i oddanego... Ta rasa nie nadaje sie dla ludzi co nie sa konsekwentni i nie maja czasu na ciagła nauke i wyciszanie zachowan agresywnych... To rasa dla naprawde ludzi twardych i stanowczych, ale majacych wiele serca...
zobacz wątek