Widok
Pilne oddam dwa amstafy
Pilne oddam dwa amstafy
WITAM ODDAM PILNIE DWA AMSTAFY CHCIAŁ BYM ŻEBY BYŁY RAZEM oczywiscie nie oddam piesków dla osoby która mi sie nie spodoba w takim sensie że mogły by żle być traktowane.pieski są zadbane mieszkają w domu nie chciałem tego robić ale przed wczoraj urodził sie moj syn i jest niestety uczulony
WITAM ODDAM PILNIE DWA AMSTAFY CHCIAŁ BYM ŻEBY BYŁY RAZEM oczywiscie nie oddam piesków dla osoby która mi sie nie spodoba w takim sensie że mogły by żle być traktowane.pieski są zadbane mieszkają w domu nie chciałem tego robić ale przed wczoraj urodził sie moj syn i jest niestety uczulony
Do Oli
Mialem takiego psa i nie uwazam ze jestem zakompleksionym burakiem.Po urodzeniu sie mojej corki pies zrobił sie bardzo zazdrosny,do tego stopnia ze mala siedzac w wozku i machajac raczka zostala lekko ugryziona przez mojego amstaffa.Nie wiem czemu ktos pisze o jakiejs alergi,pewnie chce oddac pieski ktore juz wykazuja zazdrosc,radzil bym sie pospieszyc.Poza tym,tak jak bylo w moim przypadku kiedy pies raz wykaze agresje w stosunku do domownika nawet niewielka,to znak ze pies nienadaje sie juz na członka rodziny,bo moze byc tylko jedynie gorzej
...
... pogryzieni ? ... a widzialas atak amstafa? czesto nie ma juz co zszywac... ale to nie wina psów.. tylko ludzi ktorzy nie zdaja sobie sprawy ile trzeba miec stanowczosci ... Mozna amstafa kochac tulic i nie bic, nie krzyczec. nie uczyc agresji .. a jemu pwnego dnia cos strzeli do glowy np po 6 latach...i tragedia gotowa.. chodzi o to ze amstafki nie tylko trzeba kochac ale tez na wiele rzeczy nie pozwalac od małego, wlasnie z milosci do tej rasy. czasem sterylizacja pomaga wyciszyc psa i obnizyc jego temperament waleczny...
to prawda...
jest moda na te pieski nadal, moda niczemu nie winna sa rzeczywiscie piekne i odpowiednio traktowane rzadko sa agresywne... kupujemy zazwyczaj nie sprawdzajac rodziców, to agresywna rasa ale nie powinna byc agresywna w stosunku do ludzi, gdyz nie wynika to z jej natury... sa zazdrosnikami to prawda wymagaja zupelnie innego traktowania niz pozostale rasy "groźne" od szczeniaka, i trzeba byc twardym i konsekwentnym, Z kundelkiem nawet agresywnym poradzi sobie kazdy z amstafem juz gorzej, jesli wogole ..
majac na uwadze
Kundel - to mieszanka dwuch lub kilku ras, tak sie zwykło nazywac pieski bez czystego pochodzenia, Jesli skrzyzujesz amstaffa z inna owczarkiem kaukaskim tez bedzie kundelek, i zagryzie na pewno...;). Potocznie zwykło sie mówic o kundelkach jako o pieskach wielorasowych, małych, i wiernych, i takie mialam na mysli... dodatkowo amstaffiki mają w genach wysoko rozwiniety zmysł ataku, ktory od malucha trzeba odpowiednio tłumic, sa na to rozne cwiczenia. Ten piesek ma tez tkz pamiec dlugoterminową... I uwierz mi kazdego klapsa z mlodosci zapamieta ;)... i przypomni sobie o nim po 6 latach, kiedy urosnie, nabierze siły i odpowiedniego scisku w swoich szczekach i postanowi ci oddac, z nawiazką ;)...w całkiem nie spodziewanym dla ciebie momencie..., Kundelek raczej zapomni, bo co tam to było dawno, i teraz jest lepiej pani juz nie daje klapsow ;). Dlatego Amstafa pod zadnym pozorem nie wolno udezyc nawet gazeta, zapraszam do zapoznania sie z ta rasą, i jej predyspozycjami, nie z internetu, tylko z fachowych ksiazek, lub do kontaktu z bechawiorystami...i kazdy z nich powie ze Amstafik to bardzo specyficzna rasa, inna niz pozostale niebezpieczne...
WEDŁUG MNIE RASA NIE MA NIC WSPOLNEGO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! MAM TEZ PSY RASY GROZNEJ 3 DZIECI WYCHOWANE RAZEM Z PSAMI I NIGDY NIE ZAUWAZYLAM ŻADNEJ AGRESJI ZE STRONY PSIAKÓW TRZEBA TYLKO WIEDZIEĆ JAK WYCHOWAĆ PSA ABY NIE BYŁ AGRESYWNY SZOK CIEKAWE CZY WŁAŚCICIEL OGŁOSZENIA ODDA DZIECKO JAK MU SIĘ DRUGIE URODZI BO STWIERDZI ZE STARSZE DZIECKO JEST ZAZDROSNE
tak czy inaczej...
To jednak amstaffy, one potrafią byc nieobliczalne i nie kazdy da sie socjalizowac. Zanim Pan je odda tym wszystkim mądrym ludziom, sugeruje aby zadzwonic do Pani Agnieszki Kępki to bardzo mądra treserka, I psia bechawiorystka, miedzynarodowy sedzia kynologiczny zbada pieski pod kątem tego czy dadza rade socjalizowac sie z dziecmi, podejrzewam ze grosza nie weźmie, a i doradzi co z psiakami powinien pan zrobic. Ma Pan prawo i napewno jakis wazny powod takiej decyzji... decydowac o losie swoich psow, i prosze nie przejmowac sie komentarzami, nie kazdy wie co amstaff potrafi i jest to rasa naprawde wymagajaca wiele pracy i stanowczosci... Alergia hmm, ja z tego powodu bym psa nie oddala do alergenow idzie sie przyzwyczaic zwlaszcza chwile po porodzie i jesli pies byl z ciezarną to juz dzidzia powinna byc odpowiednio uodporniona, ale z niczym nie uzasadnionej agresji juz tak ;).
Zdaza sie tak ze najbardziej agresywne trzeba poprostu uspic bo nie rokuja na socjalizacje albo czekac na kolejny atak z nikąd, czlowiek dorosły sie obroni, a machające łapkami dziecko juz nie... zwłaszcza ze amstafy nie ostrzegają, nie warczą, one robia takie dzikie jakies oczy i atakuja z byle powodu lub calkiem bez niego... Takie juz są. jedne sa grzeczne cale zycie drugie mają swoje odchyły Tak czy inaczej napewno ma pan jakis bardzo wazny powod skoro musi pan oddac pieski prosze szczerze o tym z Pania Agą porozmawiac (nawet za chwile) a naprawde Pani Aga Panu pomoze rozwiazac problem a moze nawet jesli juz Pan musi sie z nimi rozstac to znajdzie odpowiedni dom i odpowiednich ludzi do wychowywania tej rasy. numer znajdzie pan gdzies na stronie www. hauward.pl. serdecznie pozdrawiam
Zdaza sie tak ze najbardziej agresywne trzeba poprostu uspic bo nie rokuja na socjalizacje albo czekac na kolejny atak z nikąd, czlowiek dorosły sie obroni, a machające łapkami dziecko juz nie... zwłaszcza ze amstafy nie ostrzegają, nie warczą, one robia takie dzikie jakies oczy i atakuja z byle powodu lub calkiem bez niego... Takie juz są. jedne sa grzeczne cale zycie drugie mają swoje odchyły Tak czy inaczej napewno ma pan jakis bardzo wazny powod skoro musi pan oddac pieski prosze szczerze o tym z Pania Agą porozmawiac (nawet za chwile) a naprawde Pani Aga Panu pomoze rozwiazac problem a moze nawet jesli juz Pan musi sie z nimi rozstac to znajdzie odpowiedni dom i odpowiednich ludzi do wychowywania tej rasy. numer znajdzie pan gdzies na stronie www. hauward.pl. serdecznie pozdrawiam
ech...
Ale przynajmniej fachowo zdecyduje o jego losie... zbada, i znajdzie własciwych nowych włascicieli, albo powie co robic aby psy mogly zostac, a jak naprawde sa nie zdolne do zadnej socjalizacji, nie pozwoli narzedzia zbrodni przekazac komus innemu, poprostu powie ze trzeba uspic, ale decyzja zawsze nalezy do wlasciciela i on ryzyko bierze na siebie... przykre to i bolesne... ale coz lepiej uspic takiego psiaka, niz dac komus i pozbyc sie problemu, za to przysporzyc go innym, i rzadko sie zdaza aby amstaff zaakceptowal nowy dom... to bedzie dlugi proces... prosze mi wierzyc... A pani Aga juz nie jednego psa uratowala od smierci... bo ludzie kazali go uspic bo agresywny i ugryzl.... Pani Aga jesli widzi szanse na oswojenie "potwora" zawsze najpierw daje mu drugie lepsze zycie, gdyz psy nie sa agresywne bez powodu, sa poprostu albo zle traktowane, albo za duzo im sie pozwala ;)
:)
Ja wam powiem Tyle są przepiękne! Jestem miłośniczką tej rasy,sama miałam takiego przez 6 lat,niestety gdy pojawilo sie dziecko mój ukochany łagodny piesek oszalał :(:( próbowałam wszystkiego,niestety bez efektów.. Musiałam go uśpić bo nie moglam ryzykować życiem dzieci :(:((:(: powiem Tyle ze zamierzam kupić takiego szczeniaka ale żeby od małego wychowywał się z dziećmi a nie odwrotnie... rozumiem pana obawy,ale ściema z alergią była nie potzrebna
zgadzam się
jak jeszcze byłam w szpitalu po porodzie to mąż zabierał pieluszki i dawał psu do wąchania aby oswoić go z zapachem naszej córki. Gdy wracałam ze szpitala z dzieckiem do domu to też psa wyprowadzono. Efekt był taki, że w domu pies córkę akceptował choć nie lubił się z nią bawić, natomiast na dworze zawsze pilnował jej i wózka i nie odstępował na więcej niż 2 metry. Zdarzało się, że warczał na sąsiadki które chciały zajrzeć do wózka
ludzie wy jesteście bez serca dziecko wazniejszę jest od pasa też mam synka i moj pies jest zazdrosny o niego jak wychodzimy z domu po zakupy to wracamy to mamy wszystko pogryzione nie chce oddac pieska bo jestem przyzwyczajana do niego i kocham tego pieska mam nadzieje ze przejdzie jej i bedzie wszystko dobrze
proponuje....
Poczytac ksiazke zapomniany jezyk psów i wszystko stanie sie dla Pani jasne, dlaczego piesek pozera wszytko, jak ma moj gust, wypracowal sobie u pani pozycje przywodcy stada, i jak mu to stado z domu znikło, poprostu sie niepokoi, bzdura jest ze psy sa złosliwe, one maja swoj własny jezyk, zupelnie inny niz człowiek, musi pani odwrocic te pozycje, Pani ma byc szefem, a piesek stadem, i problem sie skonczy ;)
astki
Cudone psy.Urodzilam dziecko maac 4 rottweilery i zero problemow.Teraz dziecko jest duze,a wychowuje sie z trojka dogo canario-tez bez problemow.Dziecko mialo 90% szans na alergie,lecz jest ok.Jak moze 1 dniowe malenstwo wykazywac objawy alergi?Jest juz w domu?A moze psy niezsocalizowane z dziecmi i stad problem?
Pan Ma prawo i pewnie duzy problem
jest nieswiadomy, co napisal, ale chciał dobrze... nie jest pewnie zadnym potworem, poprostu sobie nie radzi z psiakami... A co maił napisac...oddam w dobre rece 2 agresywne psiaki... nie wiem co sie stało ale nie akceptuja nowo narodzonego syna... kto by takiego przygarnał pieska jednego, a tym bardziej dwa?.
Psy jak gdzies wyzej napisałam, maja swoj specyficzny jezyk, a amstafy juz wogole osobisty dialekt i trzeba naprawde sporo wiedzy i cierpliwosci aby tego psa wychowac na przyjaciela, lagodnego i oddanego... Ta rasa nie nadaje sie dla ludzi co nie sa konsekwentni i nie maja czasu na ciagła nauke i wyciszanie zachowan agresywnych... To rasa dla naprawde ludzi twardych i stanowczych, ale majacych wiele serca...
Psy jak gdzies wyzej napisałam, maja swoj specyficzny jezyk, a amstafy juz wogole osobisty dialekt i trzeba naprawde sporo wiedzy i cierpliwosci aby tego psa wychowac na przyjaciela, lagodnego i oddanego... Ta rasa nie nadaje sie dla ludzi co nie sa konsekwentni i nie maja czasu na ciagła nauke i wyciszanie zachowan agresywnych... To rasa dla naprawde ludzi twardych i stanowczych, ale majacych wiele serca...
Jesteście chorzy na głowę
Mam suke amstaffa i małe dziecko,które robi z nią co chce,a ona nawet nie warknie na dziecko zachowanie psa zależy od wychowania właściciela,więc nie piszcie,że są grozne itd bo to są psy łagodne i przywiązują się do właściciela i lubią dzieci moja suka jak je widzi to ucieka i się z nimi bawi
hehehe
też urodził mi się synek i co z tego???? trzeba było myśleć przed narodzinami a nie teraz ściemniać dziecko można odczulić, a testy na uczulenie można zrobić dziecku w wieku 2 latek, te psy też maja uczucia i są wierni właścicielowi, są dorosłe......szkoda słów na Was krzywdzicie je tylko i nic więcej, dziecko+pies= brak czasu na wyjście proste nie trzeba kłamać tylko odrazu prawdę pisać
Ja mam amstaffa a za chwilę rodzę oczywiście nie planuje go oddać . Sunie mam od małego wychowuje się z 3 trzema kotami i będzie do końca życia z nami nigdy nikogo nie pogryzła a z kotami się bawi, jak jest pies w odpowiednich rękach nie ma prawa wykazywać agresji,ja jestem spokojna o moja rodzinę. Psa się nie bije tylko uczy od małego tak jak dziecko.Pozdrawiam!