Widok

Plaga much w domu

Banino Temat dostępny też na forum:
Tez macie u siebie pelno much? U nas na Pszennej mnóstwo ich. Przykleilismy 4 lepy i na kazdym jest juz 20-40 sztuk. Nie wiemy skąd one się tu biorą. Dzień zaczynamy od sniadania i polowania na nie :)
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1
na wsi mieszkasz .
Ręce opadają normalnie, osy złe, pszczoły złe, skąd muchy a skąd Wy?
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 17
kolejna plaga, jak w starożytnym egipcie... psie kupy, smród nawozu, potop, osy, myszy a teraz muchy. Co jeszcze?
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 7
Muchy bywają w domach, wiadomo. Ale czy naprawdę macie np. w salonie 30 latających wszędzie much i mówicie: "W końcu to wieś. 30-40 much w salonie to normalka niczym psia kupa na trawniku".

Jeśli tak, to spoko. Wówczas zacznę się przepoczwarzać z rozpieszczonego mieszczucha w wiejskiego przyjaciela much jakich w Baninie ponoć mnóstwo :)
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 2
Przygarnij kota - moja kotka bezbłędnie łapie muchy.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 1
Przygarnalem lepy. Juz ze 100 much przygarnely w 2 dni.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1
Kot przytulniejszy od lepu.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1
Założyłem moskitiery w oknach i jest spoko. A do much, myszy i innego paskudztwa trzeba się przyzwyczaić :) jak to na wsi ;)
Choć myszy, to chyba większy problem, więc ciesz się muchami :)
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mam 3 koty, żaden nie łapie much, darmozjady:) pamiętam jak rok temu się wprowadziliśmy i też przeżyłam szok, bo zabijaliśmy po kilkadziesiat much dziennie. Moskitiery rozwiazaly problem:)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
moje łapią,muchy sa bo zima była łagodna.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
ludzie czy Wy już nie macie poważniejszych problemów.
Wytłumaczenie tak durnego problemu jest bardzo proste, zwyczajnie muchy lgną do smrodu.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 12
Kilka dni temu rolnik wywalił gnojowke ba pole i stąd te muchy za kilja dni będzie spokój
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0
A było zabijać pająki?
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1
U mnie pająki mają się świetnie, takich wielkoludów jak w Baninie, to w życiu nie widziałam :)
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 1
U mnie muchy zabily pająki i zdobyly ich przyczolki przy suficie.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jedyne, co działa w takich przypadkach, zobaczcie - https://krakowrolety.pl/moskitiery-ramowe.html
Zero problemów się robi, tylko musicie to wprowadzić we wszystkich oknach, które otwieracie.
To samo w przypadku drzwi tarasowych. Rozwiązanie trochę kosztuje, ale to zdecydowanie opcja na lata.
Warto.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 5

To są kątniki zapewne. Piękne sztuki i rozwijają w biegu prędkość około 1m/s także potrafią nieźle wystraszyć, ale są niezwykle pożyteczne i mądre. Nie gryzą, są bojaźliwe, nie wolno ich zabijać. Najbardziej lubią ciemne kąty i tam robią sobie piękne, gęste sieci na których mieszkają. Jeżeli mają dostęp do wody to potrafią przeżyć nawet kilka lat.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Stary post , ale rada jest taka, że trzeba odsunąć szafy, meblach w pokojach, szafki w kuchni, sprawdzić wszystkie kąty, pod dywanami też- u nas były ,,gniazda" much z jajami za szafką w kuchni, choć regularnie sprzątamy.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

My nie narzekamy, muchy jak wszędzie. W oknach mamy moskitiery
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

No i właśnie, Moskitiery to jest najlepsze rozwiązanie na takie przypadki. Ja sobie nie wyobrażam odsuwać co chwilę mebli (tym bardziej jak są zabudowane). U siebie mam moskitiery ramkowe na okna, więc może pomyśl też o takim potencjalnych zakupie : https://lestore.pl/sklep/moskitiery-okienne
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 4

Nam na muchy zaproponowano kiedyś płyn do malowania framug okiennych Finish się nazywał. kupowaliśmy tutaj (https://www.sklep.olpest.pl/silny-preparat-na-muchy-do-malowania-finish-26pa-100-skutecznosci-p-50.html)
Po pomalowaniu, wlatujące muchy za chwilę zdychały. Chodzi o to że one są zachęcane zapachem do siadania na framugach i wtedy trują się tym specyfikiem. Pan który nam to reklamował mówił ze jest nieszkodliwy dla mieszkańców, zapachu w sobie też nie ma żadnego. Działa polecam
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Jedyne 157 za buteleczkę preparatu na muchy bez gwarancji, że wabi wszystkie, a trochę gatunków tych owadów jednak jest i mają rozmaite gusta. Mogę za to kupić jakieś 150 lepów. Desperackie odgłosy próbujących wystartować z nich much - bezcenne.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Na wsi to normalne. A standardowym wyposażeniem każdego domu na wsi jest packa na muchy. Ile razy jak to się jechało do dziadków na Podlasie, to się bawiło w packowanie much.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Macie jakieś skuteczne sposoby na te małe muszki? Dostaję szału jak wieczorem zapalam światło i to cholerstwo lata po całym suficie. Mam zamontowane moskitiery na oknach ale ona jakoś się przeciskają. No bo skąd one się biorą..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Zwierzaki

Sucha karma (46 odpowiedzi)

Hej. Mam pytanie czy znacie markę Mills Farm? Karmię moją sunię suchą karmą, do tej pory...

Psy bez smyczy mam juz dość! (246 odpowiedzi)

Codziennie wracam z dzieckiem z pozytywnej szkoły na Kokoszki i nie ma dnia abym nie musiała...

do góry