Odpowiadasz na:

Proponuję:
1. Przeanalizować tryb dnia dziada. Jeżeli wychodzi czasem na dłużej to dobra nasza.
2. Założę się, że w pijackiej melinie nie ma zbyt porządnych drzwi.
3. Uszczelnić... rozwiń

Proponuję:
1. Przeanalizować tryb dnia dziada. Jeżeli wychodzi czasem na dłużej to dobra nasza.
2. Założę się, że w pijackiej melinie nie ma zbyt porządnych drzwi.
3. Uszczelnić mu możliwie dokładnie mieszkanie izolując wszystkie otwory, zakleić na głucho okna itd.
4. Wpuścić umówionego wcześniej (najlepiej lokalnego, żeby szybko dotarł) szpeca od dezynsekcji. Zalecam konspirację czyli niech go do mieszkania zaprowadzi ktoś, kto mieszka gdzie indziej - niech szukają wiatru w polu.
5. Na do widzenia zakleić drzwi.

A jak nie macie jaj i kochacie robactwo to płaczcie dalej.

zobacz wątek
7 lat temu
~

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry