Re: Planowanie i prowadzenie ciąży - prywatnie czy NFZ?
To może miałam jakiegoś pecha, bo nie natrafiłam na dobrego lekarza na NFZ. Mimo że płacę niemałe składki co miesiąc, to nie korzystam. Jak kiedyś chodziłam do lekarki ogólnej z gorączką, to zawsze...
rozwiń
To może miałam jakiegoś pecha, bo nie natrafiłam na dobrego lekarza na NFZ. Mimo że płacę niemałe składki co miesiąc, to nie korzystam. Jak kiedyś chodziłam do lekarki ogólnej z gorączką, to zawsze tylko antybiotyki,i odfajkowane. Kiedyś też chciałam skorzystać z badania krwi na NFZ, kolejka na półtora godziny stania. O dziadkach, wpychających się bez kolejki nie wspomnę.
zobacz wątek