Widok
Jakie to smutne że trzeba do pracy rano wstawać i że musisz nosić ubranie robocze :) masakra jak się czyta takie opinie poszlifuj w zęzie statku :) tam jest gorąco hihihi . Spadnie deszcz i co pracujesz i pałacą za godziny :) najlepiej żeby nie pracować w deszczu i płacili :) Ja w Angli pracowałam i descz nie deszcz i nikt nie narzekał
Co za głupoty nie zalegają z płatnościami można wiele napisać że jest to ciężka praca itd ale mi zapłacili za 10 dni bo wyjechałem do belgi i jak wróciłem po 6 miesiącach to wypłacili tak jak obiecali a w Belgi to był obóz pracy no tak ale za euro więc wszyscy szczęśliwi . Mój ziom wrócił do nich i już 4 miesiące robi i kasę dostaje zawsze
Praca spoko wiadomo łatwo nie jest ale jak ktoś nic nie potrafi ledwo łopatą rusza :) Pracuje dużo osób i chcą nadal pracować kilkanaście osób od wielu lat Jeśli chodzi o zarobki to do 12 ale trzeba coś potrafić lewusów przychodzi z 100 osób rocznie na kilka dni wiadomo najlepiej do stoczni i nic nie robić . Ci co tak narzekają to mają mgr przed imieniem hihi i są zasypani ofertami pracy . Nie chciało sie dzwigać teczki trzeba nosić woreczki . Jedno jest pewne jak ktos ma poukładane w głowie i jest uczciwy to ma ok , pensja zawsze na czas i umowa coprawda zlecenie rzadziej umowa o pracę ale ubezpieczenie jest i historia pracy .A jesli chodzi o tego łysego szefa to właśnie on jest OK owszem opierdoli ale wesoły jak potrzeba to pomoże i pogada doradzi :) Polecam zawsze lepiej zarobić 9-10 zł niż porobisz 3 miesiące za 15 a potem 3 miesiące ci nie zapłacą .Liczyć Panie i Panowie . Jony pozdrawiam
Firma ta ma baze w łężycach ok 2km polną drogą od ulicy i przystanku dużo osób ma problem z dojazdem.Na rozmowie powiedza wszystko ładnie pięknie, zarobki do 12zł/h,ale tak nie jest.8zł/h dla kazdego. Praca ciezka dla wytrwałych i silnych psychicznie.Szefostwo wogóle nieszanuje pracowników szczególnie pan łysy który nie zna sie na pracy a udaje madrego.Pracownicy i brygadzisci wiekszość wporzo oprócz takiego jednego pijaka...
hahahahahaha to nie firma ogrodnicza lecz obóz pracy gdzie robotników traktuje Łysy jak wyrobników wyzywajac ich od róznych, a i płatnosci są zle obliczane, po prostu brak pracy na rynku pracy powoduje ,ze ludzie muszą miec z czego żyć wiec idą tam nieświadomi swego podłego tam losu.Dla wielu osób zalegaja z płatnosciami nie do odzyskania ,a o umowie o prace nie ma co mówić
Pracowałem tam 3 miechy. Robota zarąbista, ludzie OK. Tylko co nie którzy się czuli jakby byli tam kierownikami.Zbieralem smieci,chodząc po ulicach z czarnym workiem, czysciłem kible betonowe na skwerze. Najlepiej się pracowało w Sopocie na hotelu Mera Spa. I trawkę też kosiłem. ogólnie to w porzo było. Tylko ten kierownik pożal się Boże.