Są kuchenki indukcyjne na 230V (jednofazowe), ale przy standardowej mocy rzędu 10kW potrzebujesz zabezpieczenia i co za tym całej instalacji na 50A. Standardowo w blokach jest 10A lub 16A, czyli...
rozwiń
Są kuchenki indukcyjne na 230V (jednofazowe), ale przy standardowej mocy rzędu 10kW potrzebujesz zabezpieczenia i co za tym całej instalacji na 50A. Standardowo w blokach jest 10A lub 16A, czyli zdecydowanie za mało. Teoretycznie możesz wymienić sam wyłącznik na 50A, ale zdecydowanie odradzam, bo jest spore ryzyko popalenia kabli. Generalnie trzeba robić nową instalację, a jak już się robi nową, to lepiej poprowadzić trzy fazy (400V, tzw. siła). Koszt zależy od tego, czy puścisz kable tak prostacko po wierzchu (stosunkowo niedrogo), czy będziesz kuć ściany żeby je schować tak, jak były stare (generalny remont kuchni i przedpokoju).
Dodam jeszcze, że kiedyś moja znajoma wynajmowała mieszkanie, w którym była indukcja podpięta do zwykłej, starej instalacji w kuchni, bez przerabiania czegokolwiek. Efekt był taki, że duży "palnik" można było ustawić tylko na pół mocy, bo przy odkręceniu dalej natychmiast wywalało wyłącznik w przedpokoju. O używaniu dwóch "palników" na raz nie było mowy.
zobacz wątek