Odpowiadasz na:

kupiłem ostatnio u Nowaka mięso, bo w biedie zapomniałem

wszyło moze 2zł różnicy na 60dg, ale na patelni to były dwa światy. Wołowo-wieprzowe z Lidli i innych Bied to szprycowane wodą produkty miesopodobne, przy zmielonym na moich oczach mięsie od... rozwiń

wszyło moze 2zł różnicy na 60dg, ale na patelni to były dwa światy. Wołowo-wieprzowe z Lidli i innych Bied to szprycowane wodą produkty miesopodobne, przy zmielonym na moich oczach mięsie od Nowaka. Owszem, nie jest to produkt z Kaszub, ale różnicę w jakości widać. Jak ktoś lubi płacić za wodę i solankę, jego sprawa

zobacz wątek
8 lat temu
~wert

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry