Re: Po co żyć..?
ja nie twierdze że to jakiś autorytet... mówię tylko że ludzie mają rożne priorytety i można sie spełnić inaczej niż wychowując dzieci.. oczywiście nie da sie na całkowicie wyeliminować.. ale nie...
rozwiń
ja nie twierdze że to jakiś autorytet... mówię tylko że ludzie mają rożne priorytety i można sie spełnić inaczej niż wychowując dzieci.. oczywiście nie da sie na całkowicie wyeliminować.. ale nie ma co na siłe brnąć i sie męczyć... można przelać miłość np. w formie wolontariatu jednym słowem zająć sie czymś.
zobacz wątek