Odpowiadasz na:

Re: Po co żyć..?

no dla mnie nie jest, ale pokochałam kocura, to i ryczałam po nim.
a dodatkowy problem był, bo jeszcze musiałam dzieciom wytłumaczyć, że kota już nie będzie - to dopiero było trudne :(

no dla mnie nie jest, ale pokochałam kocura, to i ryczałam po nim.
a dodatkowy problem był, bo jeszcze musiałam dzieciom wytłumaczyć, że kota już nie będzie - to dopiero było trudne :(

zobacz wątek
11 lat temu
.k.a.

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry