Re: Po co żyć..?
Powiedzmy, że jeśli posłucham to będę obwiniał siebie - albo - co bardziej prawdopodobne nie będę winił nikogo.
Bo w życiu nie kieruję się kanonem winy.
Aha - mój paluszek nie...
rozwiń
Powiedzmy, że jeśli posłucham to będę obwiniał siebie - albo - co bardziej prawdopodobne nie będę winił nikogo.
Bo w życiu nie kieruję się kanonem winy.
Aha - mój paluszek nie jest biedny ;) (wypraszam sobie;))
Dać paluszek - wezmą i dłoń ;)
http://www.youtube.com/watch?v=MILYGYPSQR0
zobacz wątek