Re: Po rozwodzie-święta
Setki razy prosilam, proponowalam by zabral corke do synów.
Nigdy nie bronilam.
"Przyjdzie czas na to jeszcze".
Brak słów.
Rzygam juz tymi tlumaczeniami, ze...
Setki razy prosilam, proponowalam by zabral corke do synów.
Nigdy nie bronilam.
"Przyjdzie czas na to jeszcze".
Brak słów.
Rzygam juz tymi tlumaczeniami, ze wszystko dla dobra dzieci.
Rzyyygam...
zobacz wątek