Nie za komuny ale w 2011
Uciekł mi IC do Gdańska i jechałem EN57 do Torunia, gdzie czekałem półtorej godziny na IC do Gdańska.
Największą męką był czas przejazdu, bo pociąg zatrzymywał się i otwierał drzwi na...
rozwiń
Uciekł mi IC do Gdańska i jechałem EN57 do Torunia, gdzie czekałem półtorej godziny na IC do Gdańska.
Największą męką był czas przejazdu, bo pociąg zatrzymywał się i otwierał drzwi na stacjach w środku lasu. Dyskomfortem był brak przedziałów, ale już wtedy w IC niektóre wagony ich nie miały (zdecydowanie nie lubię takich, moim zdaniem krok wstecz). Podróż Wrocław - Toruń trwała około 9 godzin.
zobacz wątek