złe przykłady, brak wiedzy i zrozumienia procesów
Żadna konkurencja, tylko ewolucyjny rozwój i wprowadzanie kolejnych modeli rozwiązań. Żaden z podmiotów na rynku nie idzie na wyniszczenie a produkty są wdrażane, gdy ich stabilne wersje osiągną...
rozwiń
Żadna konkurencja, tylko ewolucyjny rozwój i wprowadzanie kolejnych modeli rozwiązań. Żaden z podmiotów na rynku nie idzie na wyniszczenie a produkty są wdrażane, gdy ich stabilne wersje osiągną zadowalający poziom koszytów i oczekiwanego zwrotu. Tak jest w telekomunikacji, we wspomnianym TPSA, obecnie Orange również.
Reszta to marketing i ewentualne obsuwy w specyfikacjach urządzeń.
Kto ma konkurować na kolei? Przecież dostępność usługi determinuje torowisko. Kiedy skończą się proste rezerwy kosztowe, jak chcesz podnieść poziom usług (np. prędkość)?
zobacz wątek