ja tez pracowałem tam ponad 2 lata i miałem dobrą ekipę a w rozbiórkach jeśli ktoś był chory wszyscy sobie pomagali i nie robił tego jeden listonosz a trzech-czterech więc listów dodatkowych na...
rozwiń
ja tez pracowałem tam ponad 2 lata i miałem dobrą ekipę a w rozbiórkach jeśli ktoś był chory wszyscy sobie pomagali i nie robił tego jeden listonosz a trzech-czterech więc listów dodatkowych na głowę wychodziło około 30. Poza tym za każdą dodatkowo przepracowaną godzinę dostawalem kasę na konto. Także widocznie ty kiepsko trafiłeś.
zobacz wątek