hej,
mam wrażenie, że w całej tej dyskusji o p.Beksińskim chodzi w w gruncie rzeczy, aby ogrzać się w blasku jego sławy poprzez wypisanie za pomocą paru literek jego nazwiska...samo włączenie się w...
rozwiń
mam wrażenie, że w całej tej dyskusji o p.Beksińskim chodzi w w gruncie rzeczy, aby ogrzać się w blasku jego sławy poprzez wypisanie za pomocą paru literek jego nazwiska...samo włączenie się w dyskusję powoduje lekkie uderzenie wody sodowej do głowy...
czy będziecie się kłócić i walczyć na argumenty?
zobacz wątek