Piszecie Bobas ale nie tylko on stoi w holu jest jeszcze Maki,Rudy, i inni dlaczego o nich nikt nie pisze?! Oni wszyscy mają na swoich taksometrach 6 zł za kilometr ale za to można podziękować...
rozwiń
Piszecie Bobas ale nie tylko on stoi w holu jest jeszcze Maki,Rudy, i inni dlaczego o nich nikt nie pisze?! Oni wszyscy mają na swoich taksometrach 6 zł za kilometr ale za to można podziękować władzom miasta, którzy uwolnili stawki. Wszystkie duże korporacje jeżdżą za taką samą stawkę i jeśli podejdziesz na lotnisku do pierwszej taksówki stojącej na słupku i pokażesz Kartę Stałego Klienta lub zadzwonisz na bazę to jedziesz dokładnie za takie same pieniądze jak w wychwalanym HALLO czy SUPER HALLO, więc nie wiem o co ten cały KRZYK. A jeśli ktoś zamiast jechać(brać TAXI) z postoju jedzie z parkingu to już jest jego problem wówczas płaci po 150zł(w dzień) do centrum Gdańska. Z postoju w dzień bez korków wychodzi ok 50 zł w nocy ok 70.
Praca na TAXI to taka sama praca jak każda inna z tym, że tutaj trzeba opłacić ZUS(prawie 1000 zł), podatki, opłatę do korporacji(ok 400)i paliwo, które kosztuje prawie 6 zł za litr o eksploatacji i naprawach samochodu nie wspomnę.
Jak widzę ten kapiący jad z niektórych wypowiedzi to jest mi tych ludzi naprawdę żal. Życzę wszystkim aby mieli taką pracę żeby zarabiali minimum 10 tyś zł ale myślę, że i tak JAD kapał by dalej.
zobacz wątek
12 lat temu
~gdańszczanin