Widok
> A drugiego Cham?
Dokładnie taką samą myśl miałem, jak przeczytałem tytuł wątku ;D
Na szczęście dla dziecka, obecne pokolenia literatury nie czytają (co najwyżej 50 szarych twarzy) to i nie będą miały takich skojarzeń.
No.. może gdzieś się obije echem Kordian Wallenrod Juliusza Mickiewicza ;]
Wątków o nietypowych imionach było już sporo. Szczególnie na suwaczkach.
I (bez urazy dla autorki wątku) co rusz przewija się taka refleksja: jest pewną, zauważalną prawidłowością że im bardziej banalni rodzice, tym bardziej wydymane imiona dla dzieci. Taka forma odreagowania ;)
Sam fakt, że zamiast podjąć decyzję o wyborze imiona dla dziecka samemu (ew. w gronie najbliższych) pyta się obcych ludzi na Forum, już o czymś świadczy ;]
Dokładnie taką samą myśl miałem, jak przeczytałem tytuł wątku ;D
Na szczęście dla dziecka, obecne pokolenia literatury nie czytają (co najwyżej 50 szarych twarzy) to i nie będą miały takich skojarzeń.
No.. może gdzieś się obije echem Kordian Wallenrod Juliusza Mickiewicza ;]
Wątków o nietypowych imionach było już sporo. Szczególnie na suwaczkach.
I (bez urazy dla autorki wątku) co rusz przewija się taka refleksja: jest pewną, zauważalną prawidłowością że im bardziej banalni rodzice, tym bardziej wydymane imiona dla dzieci. Taka forma odreagowania ;)
Sam fakt, że zamiast podjąć decyzję o wyborze imiona dla dziecka samemu (ew. w gronie najbliższych) pyta się obcych ludzi na Forum, już o czymś świadczy ;]
@Mikronezjo;
Cyt. "A drugiego Cham? Kruczkowski by się ucieszył ;))) :D I na dodatek by przeszło w urzędzie ;)"
Nie spodziewałem się po tobie tak ciętej riposty;-) - zaskoczyłaś mnie;-) Mężczyźni powinni się Ciebie bać;-)
No dobrze: Już nic nie piszę, żeby nie było, że dokuczam.
@Ewo;
Wybór imienia dziecka jest sprawą indywidualną, jeśli się podoba, Tobie oraz jego Ojcu to nie musisz się o to pytać na forum?
Ja i wiele osób zwyczajnie Ci nie odpowie;-)
Jednak spróbuję Ci przedstawić inny tok myślenia w nadawaniu Imion dzieci:
U mnie aż tak typowo nie ma;-) jak poniżej opisuję ale mam co najmniej dwóch znajomych, którzy swoim dzieciom, nadali Imiona brzmiące bardzo typowo w języku angielskim a równie dobre są do zastosowania w języku polskim. Jest ich dość duży wybór, zarówno dla chłopczyka jak i dziewczynki.
Z czego to wynika: Zwróć uwagę, że od co najmniej ostatniej dekady my Polacy odczuwamy szeroko pojętą globalizację. Wyjeżdżamy do pracy za granicę, tam się uczymy, tam często zapuszczamy korzenie na całe życie, zakładamy rodziny, utożsamiamy się z tym krajem i chcemy by do Nas zwracano się Imieniem typowym dla danej nacji Czy jego odpowiednikiem występującym w najpopularniejszym międzynarodowym języku (angielskim). Musisz również brać pod uwagę, że twoje dziecko może studiować za granicą Czy tam się osiedlać, wtedy może być łatwiej wtopić się w tłum i aż tak nie wyróżniać się - czasem tak bezpieczniej.
@Ewo, zamieszałem? Nie czytaj tych moich bzdur i nadawaj co Wam się żywnie podoba;-)
P.S.
Np. taki nie Kordian a Konrad to zdrobniale Kondzio;-) Czyż nie fajne imię;-)
Cyt. "A drugiego Cham? Kruczkowski by się ucieszył ;))) :D I na dodatek by przeszło w urzędzie ;)"
Nie spodziewałem się po tobie tak ciętej riposty;-) - zaskoczyłaś mnie;-) Mężczyźni powinni się Ciebie bać;-)
No dobrze: Już nic nie piszę, żeby nie było, że dokuczam.
@Ewo;
Wybór imienia dziecka jest sprawą indywidualną, jeśli się podoba, Tobie oraz jego Ojcu to nie musisz się o to pytać na forum?
Ja i wiele osób zwyczajnie Ci nie odpowie;-)
Jednak spróbuję Ci przedstawić inny tok myślenia w nadawaniu Imion dzieci:
U mnie aż tak typowo nie ma;-) jak poniżej opisuję ale mam co najmniej dwóch znajomych, którzy swoim dzieciom, nadali Imiona brzmiące bardzo typowo w języku angielskim a równie dobre są do zastosowania w języku polskim. Jest ich dość duży wybór, zarówno dla chłopczyka jak i dziewczynki.
Z czego to wynika: Zwróć uwagę, że od co najmniej ostatniej dekady my Polacy odczuwamy szeroko pojętą globalizację. Wyjeżdżamy do pracy za granicę, tam się uczymy, tam często zapuszczamy korzenie na całe życie, zakładamy rodziny, utożsamiamy się z tym krajem i chcemy by do Nas zwracano się Imieniem typowym dla danej nacji Czy jego odpowiednikiem występującym w najpopularniejszym międzynarodowym języku (angielskim). Musisz również brać pod uwagę, że twoje dziecko może studiować za granicą Czy tam się osiedlać, wtedy może być łatwiej wtopić się w tłum i aż tak nie wyróżniać się - czasem tak bezpieczniej.
@Ewo, zamieszałem? Nie czytaj tych moich bzdur i nadawaj co Wam się żywnie podoba;-)
P.S.
Np. taki nie Kordian a Konrad to zdrobniale Kondzio;-) Czyż nie fajne imię;-)
Ewo , mi osobiście się nie podoba , w dodatku często jest zdrabniane na Korek...Ale to ma się podobać Tobie , a nie ludziom , skoro myślisz , żeby tak nazwać syna to znaczy , że podoba Ci się to imię , więc nie sugeruj się gustem ludzi.. Na pociechę dodam , że dzieci i tak rzadko kiedy są zadowolone z nadanych im imion :)))))) :D
>Na pociechę dodam , że dzieci i tak rzadko kiedy są zadowolone z nadanych im imion
Dziś na poważnie: właśnie dlatego uważam, że nadając dziecku imię, powinno kierować się nie własnym widzimisię, tylko należy też wziąć pod uwagę fakt, że można dziecko unieszczęśliwić na całe życie. Imię to coś w rodzaju wizytówki człowieka. Wyobraźcie sobie moment, kiedy nasz maluch o wycudowanym imieniu, którego nie ma w polskim kalendarzu, trafia do grupy dzieci (w przedszkolu, szkole)... Dzieci potrafią być okrutne i wyśmiewać się z imienia, bo jest inne, niespotykane, a może kojarzące się z czymś - podam przykład. W dzieciństwie spotkałam chłopca, który miał na imię Ariel. To nie były czasy disney'owskiej syrenki, tylko moment, kiedy pojawiły się w reklamie telewizyjnej proszki: Omo, Vizir i... właśnie Ariel. Nie muszę chyba mówić, jaka była reakcja dzieciaków na takie imię? Niektórzy chcieli wiedzieć, kiedy Ariel ma imieniny? Ale nie znał odpowiedzi na to pytanie :/.
Jest tyle pięknych, polskich imion... Są takie, które uznaje się za popularne, ale można znaleźć też takie, którego nie usłyszymy w każdej piaskownicy i które nie będzie tylko spełnieniem naszego kaprysu, żeby mieć dziecko o oryginalnym imieniu ;)
Dziś na poważnie: właśnie dlatego uważam, że nadając dziecku imię, powinno kierować się nie własnym widzimisię, tylko należy też wziąć pod uwagę fakt, że można dziecko unieszczęśliwić na całe życie. Imię to coś w rodzaju wizytówki człowieka. Wyobraźcie sobie moment, kiedy nasz maluch o wycudowanym imieniu, którego nie ma w polskim kalendarzu, trafia do grupy dzieci (w przedszkolu, szkole)... Dzieci potrafią być okrutne i wyśmiewać się z imienia, bo jest inne, niespotykane, a może kojarzące się z czymś - podam przykład. W dzieciństwie spotkałam chłopca, który miał na imię Ariel. To nie były czasy disney'owskiej syrenki, tylko moment, kiedy pojawiły się w reklamie telewizyjnej proszki: Omo, Vizir i... właśnie Ariel. Nie muszę chyba mówić, jaka była reakcja dzieciaków na takie imię? Niektórzy chcieli wiedzieć, kiedy Ariel ma imieniny? Ale nie znał odpowiedzi na to pytanie :/.
Jest tyle pięknych, polskich imion... Są takie, które uznaje się za popularne, ale można znaleźć też takie, którego nie usłyszymy w każdej piaskownicy i które nie będzie tylko spełnieniem naszego kaprysu, żeby mieć dziecko o oryginalnym imieniu ;)
Raz jeden w życiu nadawałem psu imię.
Miała to być decyzja kolektywna. Ja jedynie nałożyłem ograniczenie, żeby były dwie sylaby i nie było litery "R" w imieniu (z przyczyn oczywistych;)
Trwało to min. 2 dni i zero konsensusu.
W końcu arbitralnie nazwałem psa Helmut, bo miał być docelowo owczarkiem niemieckim. CO prawda nieco mu nie wyszło, ale imię pozostało :)
Czasami miałem wrażenie, że rozumie po niemiecku więcej ode mnie :D
Miała to być decyzja kolektywna. Ja jedynie nałożyłem ograniczenie, żeby były dwie sylaby i nie było litery "R" w imieniu (z przyczyn oczywistych;)
Trwało to min. 2 dni i zero konsensusu.
W końcu arbitralnie nazwałem psa Helmut, bo miał być docelowo owczarkiem niemieckim. CO prawda nieco mu nie wyszło, ale imię pozostało :)
Czasami miałem wrażenie, że rozumie po niemiecku więcej ode mnie :D
100% się zgadzam.
Imię powinno zawsze iść w parze z Nazwiskiem! Inaczej może wyjść beznadziejnie.
Jednak nie zgadzam się, że dzisiejsze dzieci śmieją się dalej z nietypowych imion. Chyba już tak nie ma a pojedyncze przypadki zawsze się będą zdarzać.
Np. Bardzo popularne Imię w Polsce (w ostatniej dekadzie): Jakub, zdrobniale Kuba, a dzieci zwłaszcza te mniejsze mogą wołać Kupa;-)
Tak na marginesie: Jakub i Kuba to dwa różne Imienia ale mające tą samą zdrobniałą formę.
Imię powinno zawsze iść w parze z Nazwiskiem! Inaczej może wyjść beznadziejnie.
Jednak nie zgadzam się, że dzisiejsze dzieci śmieją się dalej z nietypowych imion. Chyba już tak nie ma a pojedyncze przypadki zawsze się będą zdarzać.
Np. Bardzo popularne Imię w Polsce (w ostatniej dekadzie): Jakub, zdrobniale Kuba, a dzieci zwłaszcza te mniejsze mogą wołać Kupa;-)
Tak na marginesie: Jakub i Kuba to dwa różne Imienia ale mające tą samą zdrobniałą formę.
Bardzo bym chciała , tym bardziej , że nie odstępuje mnie na krok :( Zgłosiłam ją w schronisku , że jest u mnie , ale nikt jej nie szuka :( Rozwieszę jeszcze ogłoszenia , jeśli nie znajdzie się właściciel , to zostanie ze mną aż do mojego wyjazdu , a później znajdę jej dobre ręce , już kilka moich koleżanek ją chce , a ja chciałabym mieć psicę jakoś na oku.. Czuję się za nią odpowiedzialna , w myśl słów " stajesz się odpowiedzialny za to , co oswoiłeś "...
Wracając do imion jeden z moich kolegów z klasy miał na imię Kordian. Inny miał na imię Mieszko. I nikt nie śmiał się z tych imion. Z innej beczki zeszłego lata na plac zabaw na którym bawiła się moja córka przyszła kobieta z trzema dziewczynkami. Jedna miała na imię Bianka a druga Dżesika (celowo piszę fonetycznie). Imienia trzeciej dziewczynki nie pamiętam ale także brzmiało jak imię bohaterki wenezuelskiej telenoweli.
Natomiast szukanie porady na forum w kwestii wyboru imienia dla dziecka to czysty absurd.
Natomiast szukanie porady na forum w kwestii wyboru imienia dla dziecka to czysty absurd.
Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu.
Stanisław Lem
Stanisław Lem
Bardzo dobrze że ludzie poszukują ciekawych imion dla dzieci.
Na przykład wielu ludziom imię mojego dziecka od razu kojarzy się z pewną małą pszczółką. Moim małym sekretem jest fakt że to imię ma typowo polską etymologię. Jeszcze nie spotkałam nikogo kto by wiedział skąd to imię wynalazłam, a wynalazłam z bardzo starej książki z jeszcze starszych podań :)
Na przykład wielu ludziom imię mojego dziecka od razu kojarzy się z pewną małą pszczółką. Moim małym sekretem jest fakt że to imię ma typowo polską etymologię. Jeszcze nie spotkałam nikogo kto by wiedział skąd to imię wynalazłam, a wynalazłam z bardzo starej książki z jeszcze starszych podań :)
Sadyl , Wrudzielec ma paskudne , pospolite imię :)))) Uwierz mi , nie ma czego żałować ;))) Nawet miałam plan , żeby przestawić drugie imię na pierwsze , ale za dużo zabawy ;)) Jeśli ktoś do mnie mówi po imieniu , to czasem za późno łapię , że to było do mnie :D :D
Nie wiem Mikro , jak moje imię może być czyimś ulubionym :P
Nie wiem Mikro , jak moje imię może być czyimś ulubionym :P
Ruda, masz takie fajne imię, że wybrałam je sobie na bierzmowanie:) Moje imie mi się kompletnie nie podoba, ale je akceptuję.
Jeżeli chodzi o imię Kordian, to podoba mi się. Moj syn to Konrad, po moim dziadku:)
Vilette, w zeszłym tygodniu urodziła się moja nowa sąsiadka, twoja imienniczka:)
W przedszkolu mojego syna można spotkać Jasia, Klarę, Tadeuszka:) a także imiona mniej spotykane obcobrzmiące: Oksana, Aleks, Lew, Dorian, Jessica.
Jeżeli chodzi o imię Kordian, to podoba mi się. Moj syn to Konrad, po moim dziadku:)
Vilette, w zeszłym tygodniu urodziła się moja nowa sąsiadka, twoja imienniczka:)
W przedszkolu mojego syna można spotkać Jasia, Klarę, Tadeuszka:) a także imiona mniej spotykane obcobrzmiące: Oksana, Aleks, Lew, Dorian, Jessica.
@inka²:
Nigdy przez myśl mi to nie przeszło... choć rzeczywiście.
Mogłaś tego nie pisać :/ Kojarzy mi się ze zwierzątkiem pewnego... (zabrakło mi słowa, bo "człowiek" byłoby nadużyciem semantycznym a nie chciałbym w tym jakże sympatycznym wątku używać słów za które Nasz Milusio i Błyskawicznie Nam Panujący mnie zabanuje ;])
Nigdy przez myśl mi to nie przeszło... choć rzeczywiście.
Mogłaś tego nie pisać :/ Kojarzy mi się ze zwierzątkiem pewnego... (zabrakło mi słowa, bo "człowiek" byłoby nadużyciem semantycznym a nie chciałbym w tym jakże sympatycznym wątku używać słów za które Nasz Milusio i Błyskawicznie Nam Panujący mnie zabanuje ;])
@Inka²:
Wielokrotnie pisałem na Forum, że mam nadmiar synaps/-ów.
Fakt, że Ciebie wówczas jeszcze nie było "na świecie".
Ale nic nie poradzę, że wszystko kojarzy mi się ze wszystkim (a to drugie wszystko i tak mi się kojarzy z seksem ;] )
Gdybym był kobietą (ach... rozmarzyłem się.. ;) i miał na imię tak jak Ty, oddzielenie pierwszych dwóch liter byłoby dla mnie tak samo naturalne, jak pisownia "∂" zamiast "d" w moim nicku. Forma zabawy, gry słowem pisanym :D
Ale to moja wizja świata, która zupełnie nie musi być Twoją :)
Też nie lubię bagien.. ale vide powyżej (o synapsach)
Wielokrotnie pisałem na Forum, że mam nadmiar synaps/-ów.
Fakt, że Ciebie wówczas jeszcze nie było "na świecie".
Ale nic nie poradzę, że wszystko kojarzy mi się ze wszystkim (a to drugie wszystko i tak mi się kojarzy z seksem ;] )
Gdybym był kobietą (ach... rozmarzyłem się.. ;) i miał na imię tak jak Ty, oddzielenie pierwszych dwóch liter byłoby dla mnie tak samo naturalne, jak pisownia "∂" zamiast "d" w moim nicku. Forma zabawy, gry słowem pisanym :D
Ale to moja wizja świata, która zupełnie nie musi być Twoją :)
Też nie lubię bagien.. ale vide powyżej (o synapsach)