Widok

Podwójne nazwisko

Wesele Wesele bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
mam pytanie do dziewczyn, które po ślubie noszą podwójne nazwisko.
Czy trzeba cały czas posługiwać się dwoma, czy wystarczy jednym?

Ja po ślubie chcę "dołączyć" nazwisko męża do swojego dla "świętego" spokoju, ale wolałabym posługiwać się cały czas tylko swoim, a nie dwoma. Jak to wygląda w praktyce?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W praktyce wygląda to tak,że w urzedach,w bankach czy przy podpisywaniu jakichkolwiek dokumentów musisz posługiwac się dwoma nazwiskami,tak jak masz w dowodzie i innym dokumencie np prawku,czy w paszporcie.
A przy jakiś nie urzędowych sprawach myslę,że wystarczy jedno.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzięki za odpowiedź :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No problem :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja chyba też tak zrobię - tzn. w oficjalnych kwitkach będę wypisywać dwa (pewnie po dwie litery w kratki, bo oba straaaaaasznie długie hi, hi....) a na codzień jedno - moje
pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Co do oficjalnych to nie masz wyjscia :))Skoro sie zdecydowałaś na 2 nazwiska to musisz ich urzywać w oficjalnych sprawach.

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja to wolałabym mieć tylko jedno nazwisko- swoje :(, ale co mam zrobić jak wszysy mnie męczą, zwłaszcza jak wytaczają argumenty typu: " jak się będą czuły dzieci, jak mama i tata będę się nazywać inaczej, że inne dzieci będę z tego tytułu im dokuczać, ...." i tak w kółko. I własnie z tego względu zdodziłam się na podwójne nazwisko.

a może któraś z Was zna podobną sytuację, gdzie kobieta ma swoje nazwisko, a dzieci mają nazwisko ojca. Może to wcale nie jest takie "straszne obciążenie' dla dzieci????

Czekam na komentarze, bo jeszcze się nie wybrałam do USC i może zmienię zdanie ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej,
ja slysze podobne argumenty jak Ty.
Zreszta moj tata caly czas powoluje sie na jakas pania dyrektor, ktora ma inne nazwisko i jej maz ma inne - mowi, ze wszyscy mysla, za ta pani jest panna z dziecmi.
Ale co z tego...????
Ja zostaje przy swoim nazwisku, nie zmieniam, ani nie chce podwojnego (z podwojnym za duzo "chrzanienia sie", a na to zdecydowanie nie mam ochoty).
Ja wymyslilam swoj argument dla rodzinki: nie macie synow tylko 2 corki w zwiazku z tym nie moge zmienic nazwiska (hihihi). Powod prawdziwy jest oczywiscie inny, ale o tym tylko ja wiem i moj przyszly:).
Powodzenia i nie lam sie.
PS
zastanow sie nad podwojnym zwlaszcza jesli masz dlugie imie.
Pozdrawiam
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Paulina Holtz i jej mama Ziółkowska :)

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
z tą Ziółkowską to bylo dobre :))))))))), ale ja nie dlatego chcę zostać przy swoim nazwisku, że jestem jakąś słynną aktorką, albo jeszcze nie wiem kim.... :) Po prostu całkowita zmiana wogóle nie wchodzi w rachubę, a podwójne, wcale razem nie brzmią "fajnie".

... i prszę o przykłady z życia zwykłych śmiertelników :))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witaj! Ja akurat nie mam takiej sytuacji, o jakiej chciałabyś przeczytać. Ale mam podwójne nazwisko i nie utrudnia mi to życia. Rzeczywiście, w urzędach, u lekarza i w waznych sprawach posługuję się dwoma i tego trzeba pilnować, szczególnie jeżli jest myślnik między nazwiskami (wszystkie podpisywane umowy itp). A prywatnie to w zależności z kim romawiam - albo swoje panieńskie albo męża (zainteresowany wie o kogo chodzi). A jest jeszcze kwestia dzieci - u nas będą nośić nazwisko tylko męża, gdyż taką decyzję podjęliśmy wcześniej. Pozdrawiam serdecznie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja równiez mam dwa nazwiska i w niczym mi to nie utrudnia życia,natomiast córka ma tylko nazwisko męża.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja zdecydowwałam sie na nazwisko narzeczonego, ale jak miałabym sie zdecydowac czy zostac przy swoim czy miec podwójne to wolałabym podwójne
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jeśli kobieta po meżu nazwisko przejmuje to chce udowodnić, ze to miłość ABSOLUTNA (tytaj objawia się jej niewiedza i naiwnosc oraz nieznajomosc zycia spolecznego) kim sa rozwodnicy? a no wlasnie tymi, ktorzy w tę milośc uwierzyli!!!!! mozemy ich nazwac naiwniakami? szukajacymi potrzeby akceptacji? dobor spoleczny? czy partner takiej kobiety jkest od niej wyzszy? obstawiam, z enie sa takiego samego wzrostu. wezmy tutaj mezczyzn teraz na ruszt z portalu spolecznosciowego zamieszczajacych swoje zdjecia by jak najlepiej wypasc (autokreacja, narcyzm internetowy, moda?) chcec pokazania sie w grupie czy naiwnosc z braku wiedzy o anonimowosci w internecie? brak maskowania profilu dla osob ogladajacych (ale sami juz przegladaja profile innych anonimowo) ukryte toksykomanie, charakteropatie, psychopatie czy zachowania antyspoleczne nie ukazane na publikowanych zdjeciach (plus pogwalcenie anonimowosci osob postronnych). czy kobiety majace podwojne nazwiska sa nazbyt ambitne? wypalaja sie szybciej zawodowo i dzialaja "na spoleczny schemat" - instynkt macierzynski odwlekany i tego nie uniknie ale juz zwiazek malzenski przymusem nie jest tylko lepiej jest widziany spolecznie i spowodowany ewolucyjnym pędem do monogamii (zdrada jest wliczona w kazdy zwiazek czy to wolny czy malzenski). czy zwiastuje to sztuczna empatie? wymuszona lub pseudo-psychologiczna przewage na 'osobnikami slabszymi'? naduzywanie slowa 'wrazliwosc', gdy sama jednostka z tym ma malo wspolnego, a nazwisko przejmuje, bo jest taka moda niczym na portal spolecznosciowy? zbytnu usmiech czy sprezysty i pewny krok jest do czasu. wszystko uteperuja realia i czas. zapamietajcie, ze ten kto ankiety tworzy stoi ponad cala psychologia i przewage ma nad wszystkimi grupami badanymi. skoro kobieta taka nie ulega tradycji nie biorac nazwiska po mezu to dlaczego nie bedzie modniejsza i sie zeni? nie majac potomstwa np. w wolnym zwiazku? analizy mozna prowadzic bez konca i wszystko da sie zbadac razem z internautami. czy zona i masz nie moga stworzyc nowego nazwiska rejestrujac go w urzedzie stanu cywilnego? to ma byc do cholery przylaczenie "przeszczepu do odszczepu" . . . połączenie dwóch osobowości w jedną całość?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Torbicka i jej mama Loska :o)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja ma podwojne nazwisko i w zaleznosci od potrzeby uzywam mojego lub obu. Mam dwa bo chce sie nazywac tak samo jak moje przyszle dzieci i jak moj maz ktorego kocham. I jeszcze aby np. w hotelu czy na wycieczce nie wygladac jak kochanka:) Wtedy nawet uzywam tylko jego nazwiska. W pracy funkcjonuje raczej pod panienskim, bo pracowalam tam kilka lat przed slubem jeszcze. Podwojne nazwisko mam dlatego, ze lubie moje panienskie, czuje sie z nim emocjonalnie zwiazana i nadal chce sie nazywac jak rodzina z ktorej sie wywodze. Gdy moj maz, wtedy jeszcze narzeczony powiedzial mi, ze chcialby abym zmienila po slubie nazwisko bo to bzdura miec podwojne powiedzialam mu ze rownie dobrze on moze zmienic swoje na moje (chocby dlatego ze moje jest krotsze).... ale jakos nie mial ochoty i juz nigdy potem na mnie nie naciskal. Teraz nie ma z tym problemu. Klopot jest tylko zawsze w bankach i na poczcie, bo moje podwojne nie miesci sie w krateczkach.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja staram się używać dwóch wszędzie i wydaje mi się, że to kwestia przyzwyczajenia, a że moje panieńskie nazwisko jest krótkie i nikt nie wie jak je zapisać to większość osób, które mnie nie znają zapamiętuje to drugie - z kolei bardzo popularne, zwłaszcza, ze zbitka mojego imienia i tego nazwiska to imię i nazwisko pewnej pisarki na topie ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja przyjaciółka ma dwa nazwiska (długie). Mówi, że nie spotkała się z problemami typu: za mało miejsca na wpisanie dwóch nazwisk na jakims dokumencie itp. Ich dzieci tez noszą podwójne nazwiska i ten pomysł mi się BARDZO podoba! Planuje go skopiować w swoim małżeństwie, bo bardzo mi zależy, żeby moje nazwisko panieńskie nie zaginęło a jest nas dwie siostry.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to taką sytuacje jak my mamy nie wiem czy ktoś ma. My obydwoje mamy dwa nazwiska i nasze dzieci też. Nazwiska są w tej samej kolejności, co w urzedzie skwitowali,że jakbyśmy rodzeństwem byli:)
Wyszło tak dlatego,ze ja chciałam nazwisko męża, nawet nie podwójne, ale on chciał moje. Zostawać po ślubie z moim jakoś mi tak dziwnie było i mamy dwa. Trochę mi to przeszkadzało na początku tak się podpisywać ale już się przyzwyczaiłam
image
fotografia ślubna, chrzciny, ciąża,rodzinnie- http://www.betrisa.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A u nas było tak, ze ja mam tylko siostre, dla ktorej nazwisko to tylko nazwisko. Mnie zalezało na tym aby nazwisko przetrwało. Na poczatku moj ówczesny narzeczony zgodził sie przyjąc moje, ale potem jego ojciec zaczal mu mieszac w głowie wiec stanelo na tym ze i my i nasze dzieci mamy dwuczłonowe nazwisko - najpierw meza potem moje , bo tak lepiej brzmi. Niektorzy mowia nam ze to snobistyczne bo oba nazwiska sa znane w swiecie polityki i biznesu. My jednak z tymi ludzmi nie mamy wiezi rodzinnych. Jesli chodzi o stosowanie na codzien to nie odczuwamy jakichs niedogodnosci.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
22 lata temu przyjąłem nazwisko żony. Dla dobra naszej rodziny. Żona z poprzedniego związku miała syna, a chcieliśmy mieć drugie dziecko. Jej ex (pomimo pozytywnych naszych relacji) nie chciał zmiany jego nazwiska na moje, ale zgodził się by syn nosił nazwisko panieńskie żony. A że społeczeństwo jest jakie jest nie chcieliśmy by dzieci cierpiały więc i ja przyjąłem nazwisko żony. Teraz cała czwórka ma jedno nazwisko. Zawsze jest jakieś wyjście.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jesli chcesz zostac przy swoim, a dzieci mialy meza, ale nie bardzo wiesz jak to wytlumaczyc innym, to podaj przyklad Hiszpanii. Tam kazdy ma dwa nazwiska, ale kazdy inne:) tzn. matka ma dwa nazwiska, ojciec ma dwa nazwiska i dziecko ma dwa nazwiska (jedno od matki, drugie od ojca), matka i ojciec po slubie nie zmieniaja. Wiec nie jest to teoretycznie problemem. Inna sprawa, ze u nas to nie przyjete i moze faktycznie dla dobra dzieci, wziac nazwisko meza, aby w przyszlosci nazywac sie choc czesciowo tak samo.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0