Podzielniki ciepła, rachunek przed i po:)

hop, hop

kkasia1, jesteś z Chełmu? bo u nas na klatce wisi kartka że jest możliwość zmiany sposobu rozliczania kosztów C.O. i sama nie wiem co zrobić :/

ja myślę , że jesli ktos ma ciepłe mieszkanie samo w sobie to warto mieć podzielniki a jesli masz mieszkanie z tych zimnych to lepszy ryczałt jednak

My mieliśmy zmieniane w zeszłą zimę i po jednym sezonie różnicy nie zauważyłam. Mamy małe mieszkanie i mało grzejemy, więc mamy duże zwroty. Nie wiem jak to wygląda w przypadku większych mieszkań.

W/g czynszu mam 1,70zł za m2 powierzchni, i jak przyszedł nam rachunek za ogrzewanie to mieliśmy 143zł dopłaty a dodam, że oszczędzaliśmy ogrzewanie bo na noc tylko było włączone i czasem w ciągu dnia. Myślę że chyba zmienimy bo wtedy korki będą mogły być odkręcone na fula 24/h ;)

a sąsiadka na przeciwko ma mniejszy metraż (emeryci) i przyszło im do zapłacenia 500zł i mówiła mi że też oszczędzali :/ składała pisma z reklamacjami

U nas do czynszu są doliczane co miesiąc kwoty za ogrzewanie. Wysokość tych opłat uwarunkowana jest zużyciem z roku poprzedniego. Jeśli była nadpłata to kwota jest obniżana jeśli dopłata kwota podwyższana wszystko po to aby w następnym roku mniej więcej dostosować koszta do indywidualnych zużyć mieszkańców.

Agusia - to akurat zależy od regulaminu spółdzielni
W SM Chełm zaliczki nie zależą od zeszłorocznego zużycia
Natomiast "zimniejsze" mieszkania - na szczycie, parterze, poddaszu, od "złej" strony świata - powinny mieć odpowiednio wyliczone współczynniki korygujące, przez które sie przemnaża odczyt podzielnika, by sprawiedliwie podzielić zużyte na węźle ciepło pomiędzy poszczególne mieszkania (jakiś czas temu zajmowałam sie wyliczaniem tych współczynników i brałam pod uwagę wszystkie załamania ścian, strony świata, pietra, ocieplenie ścian, co jest pod/nad danym pokojem, ile okien, jakiej wielkości itd; jedyne, na co wpływ mają mieszkańcy to, jakie drzwi wejściowe i jakie okna mają - przynajmniej tam, gdzie ja liczyłam straty ciepla)

Z tego co wiem, na Chełmie zmienić sposób rozliczenia na "od metra" może tylko wtedy, gdy an taką forme zdecyduje się większość mieszkańców z węzła

Wiem, że to zależy od spółdzielni dlatego napisałam "u nas" a dokładnie Morena prywatna spółdzielnia :) Oczywiście współczynniki również brane są pod uwagę

No widzisz.. .tak sie skupiłam na głównej myśli, że pierwsze słowa mi uleciały

Osobiście uważam, że właśnie tak powinno być, że zaliczka jest ustalana na podstawie zeszłorocznego zużycia, a jeśli uważam (mieszkaniec), że np. w tym roku grzeję mocniej, bo np. sroga zima albo urodziło mi się dziecko i 20 stopni to za mało, to sama zwiekszam zaliczkę (albo przygotowuje sie na dopłatę)

U nas właśnie 2 lata temu miały być zdejmowane podzielniki ,warunek większość lokatorów miała wyrazić zgodę,zgodziło się trzech i nic z tego nie wyszło .My mamy mieszkanie nad klatka bardzo zimne ,w moim przypadku chyba by taniej wyszło rozliczanie od metra bo mimo zaliczek pobieranych w czynszu ,co roku mam dopłatę ok 500zł.

U w a g a !

zarząd spółdzielni mieszkaniowej chełm
przypomina o możliwości składania indywidualnych
wniosków w sprawie zmiany sposobu rozliczania
kosztów centralnego ogrzewania za sezon grzewczy
2012/2013, które należy składać
w nieprzekraczalnym terminie do 30.10.2012r.

zgodnie z zapisem regulaminu rozliczania kosztów
dostawy energii cieplnej do lokali na potrzeby centralnego ogrzewania i podgrzania wody użytkowej rozdział xi § 13,...Na pisemny wniosek 50% plus jeden większości użytkowników lokali mieszkalnych w obrębie węzła cieplnego, zarząd spółdzielni może wyrazić zgodę by rozliczać koszty zużycia ciepła na potrzeby centralnego ogrzewania w oparciu o powierzchnię użytkową tych lokali...

(wnioski zbiorowe nie będą uwzględniane)

Mało czasu zostało, ja mam mieszkanie na ostatnim piętrze (4), poza tym jestem ciepłolubna więc w poniedziałek zaniosę pismo, może to przejdzie może nie ale spróbuję.

Tak, jestem z Chełmu.
Wiola, a teraz u ciebie nic nie wisi na klatce?.
Jak wrócę to opiszę swoje obawy i przemyślenia na ten temat:)

u nas ta kartka wisi od 4-5 dni ale wydaje mi się że i tak za późno ją wywiesili, bo niektórzy (inne klatki) mogą tego nie przeczytać

Wiesz co Kasiu nawet nie wiem potem zerknę na tablice ,wiem że ta kartka długo wisiała nawet po tej całej akcji co sąsiad zbierał podpisy .