Re: Pokręcone sny
Hej! Rzuciłeś fajowy temat!
Śniło mi się kiedyś, że jechałem samochodem, gdzieś w górach. Byłem sam na drodze. W pewnym momencie samochód się zepsuł, wysiadłem, żeby zobaczyć, co się...
rozwiń
Hej! Rzuciłeś fajowy temat!
Śniło mi się kiedyś, że jechałem samochodem, gdzieś w górach. Byłem sam na drodze. W pewnym momencie samochód się zepsuł, wysiadłem, żeby zobaczyć, co się dzieje. Okolica była jakaś dziwna, chłodna. Zobaczyłem, że zza samochodu wyłażą jakieś kudłate istoty wielkości człowieka (takie jak z cyklu filmów "Planeta małp"). Było ich coraz więcej, patrzyli w moją stronę i coś tam między sobą szemrali. Nagle zaczęli biec w moją stronę, a ja zacząłem uciekać, ale nie było gdzie, bo to były góry, i mogłem jedynie skoczyć w przepaść. Strasznie się bałem, nie chciałem skoczyć, ale straciłem równowagę i poleciałem. Spadałem, czułem na sobie wiatr, leciałem coraz szybciej i... obudziłem się na podłodze :-))
Ale miewam też przyjemniejsze sny. Pamiętam, że kiedyś śniło mi się, że byłem na wycieczce gdzieś w Afryce. Widziałem piramidy, pustynię, dzikie zwierzęta, czułem ten wielki upał. W jakimś mieście miał być mecz piłki nożnej i okazało się, że i ja mam w nim grać. Grałem w jakiejś drużynie, na stadionie tysiące kibiców. Nawet nieźle graliśmy. Bardzo chciało mi się pić, ktoś mi podał butelkę zimnego, pomarańczowego napoju. Już czułem ten smak i zapach i obudziłem się.
Pozdrawiam i życzę kolorowych snów :-)))
Taki tam
zobacz wątek