Cenę części i usług znaszjuż dokłądnie przed rozpoczęciem naprawy - nie ma niespodzianek. Czasami ciężko ich złapać na miejscu - ekipa składa się z 2-3 osób więc czasami w środku dnia można nikogo nie zastać bo akurat jeden pojechał po części a drugi zwieźć motocykl. Oni się tym nie przejmują, ale dla niektórych klientów może to być dziwne - przyjeżdżam w południe a drzwi zamknięte i nikogo nie ma. Ale za to jak trzeba to są i pracują popołudniami i wieczorami. Po naprawie powiedzą jak były ustawione gaźniki albo luzy zaworowe przed naprawą. Jeden z nich jest nawet inżynierem - w warkocie nie ma popeliny, wiązania drutem ani zagrożenia że coś zepsują. Jeśli nie są pewni czy się uda (jakiś rzadki nieznany motocykl, brak części zamiennych albo nietypowa usterka) to na pewno nie podejmą się naprawy.