Byłam w salonie z moją małą suczką rasy York. Była to nasza trzecia wizyta u psiego fryzjera ale pierwsza w tym salonie. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z tak miłym przyjęciem oraz przytulnym wystrojem. To bynajmniej nie pokój z białymi ścianami i metalowym stołem pośrodku. Co ma znaczenie dla mnie i mojego psa. Suczka została bardzo ładnie ostrzyżona i nie była zestresowana. Co więcej, mogłam zostać w salonie podczas strzyżenia i dowiedzieć się nowych rzeczy na temat pielęgnacji. Pani Ewa ma bardzo dużą wiedzę na temat psów. Ogólnie polecam. Na pewno tam wrócimy :)