Jestem mamą dziesieciomiesiecznego Kuby. Zaczęliśmy naszą przygodę w Krok po kroku juz pół roku temu. Mój synek miał stwierdzoną mocną asymetrie i nie umiał trzymać główki. Po półrocznej rehabilitacji przez świetną ekipę Kubuś juz stoi i zbiera się do chodzenia. Nie wiem co by z nami było gdybyśmy nie trafili na tak świetnych specjalistów. Cała załoga Krok po kroku stała się naszą wręcz drugą rodziną. Panuje tam świetna atmosfera. I ja i mój synek uwielbiamy tam przyjeżdżać.
Początki byly bardzo trudne. Mały bardzo krzyczał płakał, buntowal sie ale wyszliśmy na prostą. Najbardziej dziękujemy Pani Gosi, Pani Kindze oraz Pani Karolinie bo z nimi mamy najczęściej zajęcia. Jesteście świetne !!Cała załoga jest godna polecenia.

Co do minusów to fakt, wizyta u pani dr nie byla najmilsza ale wszystko rekompensuja efekty uzyskane dzięki ćwiczeniom.

Reasumując polecam każdemu rodzicowi oraz każdemu małemu pacjentowi