Re: Policja rowerowa jest potrzebna.
Jak na razie nie istnije cos takiego jak ubezpieczenie roweru.
casco rowerowe z pezetju to farsa, fakt pokryja koszt naprawy w razie uszkodzenia sprzetu, ale za kradzież oddaja tylko w...
rozwiń
Jak na razie nie istnije cos takiego jak ubezpieczenie roweru.
casco rowerowe z pezetju to farsa, fakt pokryja koszt naprawy w razie uszkodzenia sprzetu, ale za kradzież oddaja tylko w przypadku jesli ktoś Ci oklepie facjatę i zabierze rower.
Maks kwota ubezpieczenia to 5000, składka roczna 10% kwoty ubezpieczenia.
Ubezpieczenie piwnicy to tez farsa. Żeby pokryło koszt lepszego roweru z niej skradzionego, mieszkanie trzeba ubezpieczyc na przynajmniej 500 000 pln
zobacz wątek