Odpowiadasz na:

i dobrze

na trasie gdn-waw i waw-gdn jechalem polskim busem juz ok. 70 razy, srednio za pare pln. Ostatnimi czasy zwykle "za zeta". Juz mam bilety do konca marca. Dla mnie to rewelacja, zapomnialem o drogim... rozwiń

na trasie gdn-waw i waw-gdn jechalem polskim busem juz ok. 70 razy, srednio za pare pln. Ostatnimi czasy zwykle "za zeta". Juz mam bilety do konca marca. Dla mnie to rewelacja, zapomnialem o drogim PKP-syfie! Rok temu w zimie WC tez byly nieczynne. A od czasu jak na P1 jezdza pietrowe Astromegi zamiast Altano, zastanawialem sie, po cholere te stewardesy? Kawe mozna wypic w domu. Sok ARO i lody to chemia, nikomu niepotrzebna. Tak naprawde to 80-90 procent czasu pracy dziewczyny spedzaly obok kierowcy gadajac o pitolach. Nie dziwie sie takiemu finalowi. Wazne ze nowiutkie autokary smigaja w 5h do Wawy za smieszne pieniadze. Zlikwidowalbym tylko ta Ostrode po drodze ;)

zobacz wątek
12 lat temu
~bbh

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry