BYDŁO PCHAJĄCE SIĘ NA OŚLEP DO AUTOKARÓW....
Chcę napisać o chamstwie, prostactwie polskiego "kargulostwa"- dziczy pchającej się na oślep do autobusow... Patrząc na was człowiek na poziomie odchodzi na koniec i dopiero jak się prostaki...
rozwiń
Chcę napisać o chamstwie, prostactwie polskiego "kargulostwa"- dziczy pchającej się na oślep do autobusow... Patrząc na was człowiek na poziomie odchodzi na koniec i dopiero jak się prostaki załadują kulturalnie wchodzi na pokład...
Dzicz jakiej mało... - czego sie boicie? - że wam odjedzie sprzed nosa? albo - że co?- że pomimo rezerwacji miejsc dla was zabraknie??? Pchacie się jak stado baranow - żenujące
zobacz wątek