A co nas obchodzą pracownicy Polskiego Busa z Gdańska ?
Bardziej przeciętnego Kowalskiego, jeżdżącego z tą, firmą interesuje to czy autobus kursuje i za ile. A najlepiej gdy są pakiety biletów "za grosze".
Autobusy kursują 15 razy dziennie...
rozwiń
Bardziej przeciętnego Kowalskiego, jeżdżącego z tą, firmą interesuje to czy autobus kursuje i za ile. A najlepiej gdy są pakiety biletów "za grosze".
Autobusy kursują 15 razy dziennie (ale już niedługo) i tanie bilety "w przedsprzedaży" też są. Więc Kowalski jest zadowolony i nie wzruszy go to, że PB zwolnił fajne panie, które rozdawały lody w autobusie. Zresztą sam taki niejeden Kowalski tu wspomniał, że były one zbędne.
Wierzysz w duchy ? Każda praca u prywaciarza jest "na stałe", tj. do momentu kiedy tenże prywaciarz się nie rozmyśli.
zobacz wątek