Niezdecydowanym i zastanawiającym się nad taką formą treningu mówię krótko- dzwońcie do Kuby!!!!!! Chłopak niesamowicie przyjazny i potrafiący ruszyć każdego lenia - nawet mnie,co wydawało mi się nierealne :) Czym mnie zmotywował?????? Otóż jak sam mi to zaznaczył na pierwszym spotkaniu,motywować mnie będą moje własne rezultaty. Wyczuł mnie bezbłędnie. Pierwszy trening to totalna katastrofa. Wykonałem jedna serię i padłem na "pysk". Przemaszerowałem szybkim krokiem,bo bieg to nie był 8 minut i koniec. Byłem załamany swoją kondycją. Niedawno trening numer 12. 4 pełne serie treningu obwodowego po 8 ćwiczeń każda i 40 minut biegu w sumie. Dla mnie to szał!!!!!!! Jeśli się zastanawiacie,to skończcie i ruszajcie do Kuby. Wart każdej kasy!!!!!!!!!!!!!!!!!