Dziwi mnie zdziwienie autora postu. Przyjechać do dużego miasta i dziwić się z dużej znieczulicy, to tak jak przyjechać na wieś na jesień albo na wiosnę i dziwić się że świeże powietrze a g**nem...
Dziwi mnie zdziwienie autora postu. Przyjechać do dużego miasta i dziwić się z dużej znieczulicy, to tak jak przyjechać na wieś na jesień albo na wiosnę i dziwić się że świeże powietrze a g**nem śmierdzi.
zobacz wątek