A czy jest jakieś miejsce, żeby się dowiedzieć gdzie są prawdziwe potrzebujące rodziny?
żeby im np wysyłać jakąś kwotę np raz w miesiącu, a żeby wykluczyć naciagaczy. Chodzi o to, że może być to kompletnie anonimowo, bo jakoś charytatywnie działające zrzeszenia jakoś mnie nie...
rozwiń
żeby im np wysyłać jakąś kwotę np raz w miesiącu, a żeby wykluczyć naciagaczy. Chodzi o to, że może być to kompletnie anonimowo, bo jakoś charytatywnie działające zrzeszenia jakoś mnie nie przekonjują a chciał bym mieć pewność że jak wysyłam to trafia to we własciwe ręce. Mnie wystarczy poczucie, że komuś pomagam faktycznie a nie, że pieniądz jest sprzeniewierzony lub rozdzielony na tysiące osób czyli ogólnie mowiąc nikt nic z tego nie ma.
zobacz wątek