Pozwać do sądu o zwrot kosztów remontu łazienki i wyciągnąć lekcję na następny raz
Umowa ustna też obowiązuje jednak tu bym poszła w paragraf sprzeniewieżenie i dewastację :P
Brać inną...
rozwiń
Pozwać do sądu o zwrot kosztów remontu łazienki i wyciągnąć lekcję na następny raz
Umowa ustna też obowiązuje jednak tu bym poszła w paragraf sprzeniewieżenie i dewastację :P
Brać inną ekipę a koszty naprawy spróbować ściągnąć z poprzedniego fachowca sądownie
Trzeba zrobić dokumentację foto, wycenić straty a następna ekipa może być swiadkami w sądzie
zobacz wątek