Widok
Pomysły czym zająć dziecko w długiej podróży :)
dziewczyny moze amcie jakies pomysly??
bo jestem podlamana ostatnio Pauliny ulubionymz ajeciem jest po prostu wyprowadzanie mnie z rownowagi nie slucha sie i nic nie chce robic... a czeka nas podroz do lublina... musze cos wymyslec bo jestem pewna ze na pewno moje nerwy beda to najgorzej znosic :///
bo jestem podlamana ostatnio Pauliny ulubionymz ajeciem jest po prostu wyprowadzanie mnie z rownowagi nie slucha sie i nic nie chce robic... a czeka nas podroz do lublina... musze cos wymyslec bo jestem pewna ze na pewno moje nerwy beda to najgorzej znosic :///
Pociągiem będzie łatwiej. Moje jak były małe to właśnie w pociągu super się zachowywały, może dlatego, że ten sposób podróżowanie był dla nich nowością.
Na długa podróż zabierałam ze sobą, książeczki do czytania, kolorowanki, ale przeważnie atrakcją byli inni podróżni którzy zagadywali dzieciaki, a one się wstydziły i siedziały jak mysz pod miotłą ;)
Na długa podróż zabierałam ze sobą, książeczki do czytania, kolorowanki, ale przeważnie atrakcją byli inni podróżni którzy zagadywali dzieciaki, a one się wstydziły i siedziały jak mysz pod miotłą ;)
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
Bo dziecko nie ma dowodu tozsamosci, chociaz my np. lecielismy z synkiem 5 samolotami bez paszportu tylko z swiadectwem urodzenia z wbitym peselem. Loty krajowe. Do Krakowa z przesiadka w Warszawie (kolejna odprawa tylko bagaz sami przepakowuja) i z powrotem, oraz juz do samej Warszawy. Tomus mial wtedy nieco ponad rok. Paszport wyrobilismy mu kilka miesiecy pozniej, gdy lecielismy do Bulgarii.