Problemem jest tez postawa sopciakow i zadzieranie nosa. Wszystko inne beeee. A z racji bycia sopociakiem czeste "powinno mi sie nalezec". Otoz nie. Ceny regukuje rynek. Skoro cie na cos nie stac...
rozwiń
Problemem jest tez postawa sopciakow i zadzieranie nosa. Wszystko inne beeee. A z racji bycia sopociakiem czeste "powinno mi sie nalezec". Otoz nie. Ceny regukuje rynek. Skoro cie na cos nie stac znaczy, ze musisz zweryfikowac swoje marzenia a dzieci byc moze powinny zamieszkac np na Zabiance zamiast w wielkiej plycie wzdloz glownej ulicy. Ale Zabianka to tak nie wypada prawda? Co sasiedzi powiedza.
zobacz wątek