Wczoraj miałem okazję odwiedzić następczynię legendarnej 'Japy'. Obsługa bardzo miła, dziewczyna która przyjmowała zamówienie ma uśmiech z gatunku tych za które warto dać się pokroić :)))
Wystrój ok, lokal czysty, a menu przygotowane z pomysłem. Na tym jednak koniec plusów. Burger niestety mocno średni, polecam zmienić bułki, bo są niesmaczne i szybko się rozwalają. Mięso nie zachwyca, podobnie dobór składników, nie mówiąc już o tym że są ich w burgerze śladowe ilości. Sos nieciekawy, nie pasował do całości.
W moim rankingu gdańskich burgerowni daleko w tyle, raczej nie zachęca żeby tam wrócić.