Niegdyś ulubione nasze sushi, potrzebuje drobnych zmian. Po pierwsze, za każdym razem nowa kelnerka, która jest początkująca i nic nie wie ( i źle liczy talerzyki ), po drugie skończcie już z tą melanholijną muzyką, która jest nie do wytrzymania, w tego rodzaju obiekcie, po prostu nie pasuje! i za każdym razem ta sama płyta, a jak siedzisz dłużej to niestety słuchasz ją od nowa !!! Dramat, poza tym co do cen, porównywalnie sushi w warszawie jest przynajmniej o połowe tańsze. Ale jak na razie jest to najlepsze sushi w trójmieście, trzymam kciuki za postępy. Pozdrawiam