Piękna idea zderza się z rzeczywistością
Wypowiedź pana doktora o wzajemnym szacunku, budowaniu więzi z pacjentem i zaangażowaniu w proces leczenia brzmi bardzo szlachetnie, jednak rzeczywistość uczy czegoś innego - pacjenci wchodzą do...
rozwiń
Wypowiedź pana doktora o wzajemnym szacunku, budowaniu więzi z pacjentem i zaangażowaniu w proces leczenia brzmi bardzo szlachetnie, jednak rzeczywistość uczy czegoś innego - pacjenci wchodzą do gabinetu jak z taśmy produkcyjnej, są anonimowi, ich ilość uniemożliwia zapamiętanie chociażby twarzy, lekarze wypisują tylko doraźnie tabletki na odwal, żaden nie spojrzy na wyniki i historię leczenia kompleksowo, aby poszukać i zlikwidować źródło problemu. O wiele badań trzeba się upominać, o objawy i skutki uboczne pytać i dowiadywać z innych źródeł. Tak to wygląda w praktyce przy użyciu słów nadających się do publikacji.
zobacz wątek