Re: Poród Swissmed 2
już się wypowiadałam ale tutaj się powtórze :))CC miałam w sierpniu w 2007 r ze wskazań medycznych ale ze mna na sali lezała babka co miałą drugie już cc tzw. na życzenie
lezałam 5 dni bo...
rozwiń
już się wypowiadałam ale tutaj się powtórze :))CC miałam w sierpniu w 2007 r ze wskazań medycznych ale ze mna na sali lezała babka co miałą drugie już cc tzw. na życzenie
lezałam 5 dni bo jakiś tam wskażnik miałam podwyższony i chcieli sie upewnic ze wszystko jest ok, normalnie chyba 4
ja miałam cewnik zakładany przed znieczuleniem nieprzyjemnie lekkie szczypanie ( ktos wczesniej pisał ze robia to w znieczuleniu, raczej chyba nie)
cc zrobione rewelacyjnie, bez żadnych komplikacji, zagoiło sie bardzo szybko ból do wytrzymania teraz z brzuchem wszystko w porządku żadnych " nawisów" nad blizna czy coś w tym stylu, blizna ldwo widoczna
przy CC mąz był ze mna na sali tez chcieli go wysłac za "okienko " ale ustalilam wczesniej z lekarzem ze będzie w srodku delikatnie zasugerowałam ze za okienkiem to moze byc i teściowa :)) a jesli juz place to chyba moge troszke więcej wymagac, tym bardziej ze mąż problemów nie sprawił ( nie zemdlał :))
byłam pacjentka dr Wójcika on tez przeprowadzął CC może dlatego tez pozwolił męzowi być obok mnie ale uważam ze skoro się płaci to w tym względzie można się tego domagać i nie jest to z ich strony jakaś wielka łaska
nie żałuje wydanej kwoty- drugie dziecko tylko tam !!
zobacz wątek