Re: Poród Swissmed
To nie jest wątek o tym kto by wydał a kto nie pieniądze na poród. Ten temat zawsze się tak kończy co mnie denerwuje. ja nikomu w portfel nie zaglądam.
Co do opieki nad noworodkiem to dziś...
rozwiń
To nie jest wątek o tym kto by wydał a kto nie pieniądze na poród. Ten temat zawsze się tak kończy co mnie denerwuje. ja nikomu w portfel nie zaglądam.
Co do opieki nad noworodkiem to dziś zwiedzałam oddział w swissie i jest super sprzęt do ratowania noworodka, inkubatory, lampy i cały sprzęt do reanimacji. Rozmawiałam z neonatologiem ( zawsze jest jakiś na oddziale , tak samo jak anestezjolog). Nie wie czy dziewczyny z powiedzmy normalnych szpitali wiedzą ,że jeśli coś naprawdę złego dzieje się z dzieckiem to zawsze zabierają dziecko na Kliniczną albo na Zaspę.
Wiadomo, urodzić muszę sama, ale chce w godnych warunkach dla mnie i dla mojego dziecka.
zobacz wątek