Re: Poród Swissmed
Dziewczyny,
w swissie rodziłam w grudniu - nie mogę złego słowa powiedzieć, to co dla mnie (z warunków) było najlepsze to łazienka z prysznicem w pokoju, dawało to poczucie dużej...
rozwiń
Dziewczyny,
w swissie rodziłam w grudniu - nie mogę złego słowa powiedzieć, to co dla mnie (z warunków) było najlepsze to łazienka z prysznicem w pokoju, dawało to poczucie dużej intymności.
oczywiście gdzie rodzić uzgadniałam z moją ginką (dla złośliwych od razu tłumaczę, że nie pracuje ona w swissie) - poza tym w swissie przyjmują też tylko "bezpieczne" ciąże.
nie ma co ukrywać, że swiss wybiera się głównie ze względu na komfort matki;)
dużo moich znajomych rodziło w swissie i jeszcze nie spotkałam się z negatywną opinią na temat swiss'a.
a to jak kto wydaje pieniądze jest jego prywatną sprawą;)
życzę szybkich porodów i podognych dzieciaczków;)
zobacz wątek