Re: Poród Swissmed - grudzien 2009
Witam
Ja rodziłam 17lutego2010r. w swissmedzie i jestem ogromnie zadowolona. Miałam cięcie cesarskie, termin był wcześniej ustalony więc nie musiałam jechac w bólach do porodu :-) Atmosfera...
rozwiń
Witam
Ja rodziłam 17lutego2010r. w swissmedzie i jestem ogromnie zadowolona. Miałam cięcie cesarskie, termin był wcześniej ustalony więc nie musiałam jechac w bólach do porodu :-) Atmosfera niesamowita, położne bardzo życzliwe, lekarze oczywiście również. Po samym cc bólu nie czuc póki na łóżku się leży, gdyż często podają środki przeciwbólowe aby kobieta sie nie meczyła tylko do sił wracała. Dosc cięzka jest druga doba po porodzie, kiedy to trzeba pierwszy raz wstac - słabo sie aż robi i wyprostowac sie nie idzie, ale lekarze twoerdzili że powolutku i nic na siłe, nie trzeba od razu na bacznosc w pionie stac :-) Kolejne wstanie z łóżka jest juz duuużo łatwiejsze. Obecnie jestem 2 tygodnie po porodzie i nie czuje już żadnych dolegliwości. w sumie po powrocie do domu nie mialam juz potrzeby zalegania w łóżku:-) tylko na spokojnie szło juz wszytsko robic. Bardzo polecam poród w swiss - na pewno cc nie pozostawia żadnego skrzywienia psychicznegi. To był mój drugi poród, pierwszy miałam SN i teraz wiem że CC było słuszną decyzją :-)
zobacz wątek