Re: Poród Swissmed - grudzien 2009
Kkaja - akurat miałam ostatnio to samo pytanko - okazało się jednak że żona mojego męża kolegi kilka dni temu miała tam cesarkę więc poprosiłam aby się dowiedział :)
To co ważne -...
rozwiń
Kkaja - akurat miałam ostatnio to samo pytanko - okazało się jednak że żona mojego męża kolegi kilka dni temu miała tam cesarkę więc poprosiłam aby się dowiedział :)
To co ważne - jesteś umówiona na konkretną godzinę i zapisana do ich kalendarza (lekarz prosił aby się nie spóźnić bo cały zespół już czeka - za wyjątkiem lekarza bo on przychodzi troszkę później) - wówczas zaczynają te ogólne zabiegi (ja będę miała narkozę pełną wiec nie wiem jak to będzie) - mąż tak jak napisała Maliwna stoi za szybą i ponoć dokładnie wszystko widzi. Następnie jak już jest dzidzia - jeśli jesteś przytomna pokazują Ci ją - a jak nie to chyba zabierają. No i tu zaczyna się rola Męża - bo ma możliwość już być przy dzidzi kiedy lekarz zajmuje się Tobą.
zobacz wątek