Re: Poród w Clinica Medica 2015 - proszę o opinie.
DomDor, to, co piszesz, jest straszne!!! Ja zdecydowałam się na Swissmed w 2014 właśnie dlatego, by uniknąć takiej sytuacji. Bałam się, że jakiś lekarz będzie się upierał na poród naturalny nawet,...
rozwiń
DomDor, to, co piszesz, jest straszne!!! Ja zdecydowałam się na Swissmed w 2014 właśnie dlatego, by uniknąć takiej sytuacji. Bałam się, że jakiś lekarz będzie się upierał na poród naturalny nawet, jeśli coś będzie szło nie tak, że nikt się nie "zlituje" nade mną i moim dzieckiem. W Swissmedzie miałam mieć poród naturalny, ale ból mnie przerósł i mimo 7cm już rozwarcia poprosiłam o cc. W 10 minut zebrała się cała ekipa i przeprowadzono cc. Mój synek miał 4410, bardzo wolno schodził do kanału rodnego, był owinięty pępowiną jak szelkami, więc Pani Doktor powiedziała, że i tak miałabym cc, tylko pytanie - na jakim etapie by mi ją ktoś w szpitalu państwowym zrobił! Obecnie jestem w 31 i szykuję się na cc w CM. Wszystkie dzieci w mojej rodzinie miały grubo powyżej 4kg, oboje z mężem jesteśmy wysocy a wiele książek mówi, że powyżej 4kg powinna być cc. Mam 2 koleżanki po problemowym porodzie naturalnym, które miały problem z trzymaniem kału i bardzo długo dochodziły do siebie. U kuzynki zwlekano z cc i dziecko zmarło. Fajnie, że tak dużo dziewczyn ma dobre wspomnienia z porodów w państwowych szpitalach, że tak dużo z Was rodzi naturalnie - szacun, ja nie dałam rady. Ale dajcie spokój tym, którzy dokonują innych wyborów, mamy do tego prawo, każda z nas ma swoje powody, swoje obawy i jeśli ktoś myśli, że zmienię zdanie pod wpływem tych niemiłych komentarzy to się, delikatnie mówiąc, myli. Dziewczyny, więcej szacunku wobec siebie, nie wiem, skąd u niektórych z Was przekonanie, że mają monopol na jedynie słuszne wybory i prawo oceniać innych. Nie macie. Pozdrawiam.
zobacz wątek